Niesamowity widok! 450-letni kościół wyłonił się z wody
Zalane ruiny
Susza w południowym Meksyku spowodowała taki spadek poziomu wody, że z jednego ze zbiorników wynurzyły się monumentalne ruiny XVI-wiecznego kościoła.
30 metrów pod wodą
Świątynia Santiago, znana także jako Świątynia Quechula, normalnie ukryta jest pod wodą głęboką na prawie 30 metrów. Budynek zalano, kiedy w 1966 roku został stworzony w Chiapas zbiornik wodny Nezahualcoyotl.
Susza i turystyka
Susza spowodowała, że poziom wody spadł o niemal 25 metrów. Gazeta "Latin Times" doniosła, że lokalni rybacy zabierają ludzi na gruzy budowli. Turyści wspinają się na mury i pozują do zdjęć.
Mało wiernych i brak proboszcza
Kościół ma ponad 50 metrów długości i 13 szerokości. Jego dzwonnica wznosi się 14 metrów. Wybudowany został w 1564 roku z nadzieją, że w okolicy zamieszka więcej osób. Tak się jednak nie stało. Nie miał nigdy nawet własnego proboszcza.
Plaga
Po pladze, które zniszczyła okolicę w latach 1773 – 1776, kościół został całkowicie opuszczony.