Jeden z najsłynniejszych brytyjskich kucharzy kupił dla swojej siedmioosobowej rodziny rezydencję z XVI wieku. Zdjęcia nowego domu Olivera robią wrażenie, prawie tak duże jak cena dworku oraz historie, które się z nim wiążą. Ponoć innych chętnych odstraszał "nawiedzony pokój dziecięcy".