Odważny ojciec. Nie bał się pokazać tych zdjęć
Żart
Mieszkający w Dublinie projektant Stephen Crowley uczynił z 18-miesięcznej córki Hanny bohaterkę wrzucanych na Instagrama zdjęć. Dla żartu, niektóre z nich "poprawia" w Photoshopie. Jak sam tłumaczy, zmienia je tylko w taki sposób, żeby oglądający je ludzie nie byli do końca pewni, czy tata ryzykuje życiem dziecka, czy tylko ma sprawną rękę do retuszu fotografii.
W powietrze
Zdjęcia córki pokazane na Reddicie wywołały falę pozytywnych komentarzy. Niektórzy uprzedzili go, że pozbawione kontekstu, fotografie rozejdą się po sieci i mogą posłużyć później do ilustrowania np. błędów w wychowaniu. Niechcący tata małej Hanny może stać się antybohaterem.
Choroba
Hanna urodziła się z rzadką chorobą autoimmunologiczną HLH, Limfohistiocytoza hemofagocytarną. Układ odpornościowy dziewczynki jest zbyt mocno stymulowany, objawiało się to nadmierną reakcją zapalną organizmu.
Prawdziwy sens zdjęć
W bazie 27 mln dawców szpiku udało się znaleźć 3 osoby, dzięki którym mogła przejść operację i wrócić do zdrowia. Jej tata chce przyciągnąć lekko szokującymi zdjęciami potencjalnych dawców, którzy mogliby się zarejestrować i uratować życie jakiejś innej małej "Hannie".
Jak najwięcej zdjęć
Tata Hanny tłumaczy, że przez pierwszy rok życia dziewczynki bardzo dużo uwagi poświęcano jej zdrowiu, i nie było czasu na zabawy i pokazywanie świata jak jej zdrowym rówieśnikom. Dlatego teraz każdą wolną chwilę wykorzystuje na robienie zdjęć i "nadrabianie" z zabawą. Nawet, jeżeli jej część to efekt jego pracy w Photoshopie.
Na spacerze
Na taki widok wielu rodziców wstrzymałoby oddech i zaczęło szukać obraźliwych słów do opisania taty lub mamy tej małej.
Pierwsza nauka
W zbiorach internetu jest pewnie kilka prawdziwych zdjęć tego typu. Ten tata na szczęście użył Photoshopa.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.