Postrzelił i dźgnął nożem brytyjską deputowaną. Nie przeżyła
Zaatakowana we własnym okręgu
Posłanka Partii Pracy w brytyjskim parlamencie Jo Cox została zaatakowana przez nożownika w swoim okręgu wyborczym w Birstall w środkowej Anglii. Pomimo wysiłków lekarzy nie udało się jej uratować.
Oświadczenie policji
O śmierci deputowanej poinformował szef policji z Yorkshire. Oprócz Cox w zdarzeniu ucierpiał mężczyzna w wieku 40-50 lat, który odniósł lekkie obrażenia.
Doniesienie o leżącej kobiecie
Policja dostała informację, że w pobliżu biblioteki w Birstall w West Yorkshire leży kobieta. Wysłano tam patrol i karetkę.
Stan krytyczny
Jo Cox została dźgnięta nożem i postrzelona. Długo przebywała w stanie krytycznym, jednak zmarła w wyniku poniesionych ran.
Odszedł spokojnym krokiem
Posłanka prawdopodobnie przyjmowała wyborcę w swoim biurze poselskim. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że mężczyzna zaatakował ją nagle, następnie oddał kilka strzałów, kopnął leżące ciało i oddalił się spokojnym krokiem.
To nie był atak terrorystyczny
Szybko ujęto sprawcę. Okazał się nim 52-letni mężczyzna. Policja podkreśla, że nie jest on w żaden sposób powiązany z organizacjami terrorystycznymi. Prawdopodobnie cierpi natomiast na zaburzenia psychiczne.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Zabójca mieszkał nieopodal
Nie wiadomo czym kierował się zabójca kobiety. Został już zidentyfikowany jako Tommy Mair. Mieszkał nieopodal biura poselskiego przy Market Street, gdzie dokonano morderstwa.
Kondolencje premiera
"Śmierć Jo Cox to prawdziwa tragedia. Była zaangażowanym i poświęconym pracy członkiem parlamentu. Łączę się w bólu z jej mężem Brendanem i dwójką jej małych dzieci" - napisał na Twitterze premier Wielkiej Brytanii David Cameron.