Przypadkowo weszła w kadr. Została supermodelką
Ułamek sekundy zmienił jej życie
Historia jak w bajce o Kopciuszku. Wszystko wydarzyło się w nigeryjskim Lagos. Młoda kobieta, żyjąca ze sprzedaży chleba, nie zważając na aparat, weszła przed obiektyw fotografki TY Bello podczas sesji zdjęciowej brytyjskiego muzyka Tinie’a Tempaha. Anonimowa postać miała na głowie malowniczy pakunek z chlebem. Ułamek sekundy, w którym powstało przypadkowe zdjęcie, na zawsze zmienił jej życie.
Wspomnienia TY Bello
- Wydawała się trochę zmieszana – opowiada o tamtej chwili TY Bello w cnn.com. – Ludzie prosili ją, by przeszła obok. Inni kazali jej zaczekać. Nie wiedziała, co ma zrobić. Zapytałam, czy mogę zrobić jej zdjęcie, gdy przechodzi, a ona przytaknęła głową.
Eksplozja zainteresowania
Początkowo TY Bello nie zdawała sobie sprawy, że właśnie zrobiła zdjęcie, które obiegnie świat. Kiedy jednak opublikowała fotografię na Instagramie, „zainteresowanie kobietą eksplodowało”. Wszyscy pytali, co to za modelka. Nikt nie wierzył, że to przypadkowa postać.
Dobry czas, dobre miejsce
Sprzedawczyni chleba znalazła się we właściwym miejscu o właściwej porze. Zniknęła jednak tak szybko, jak się pojawiła. Ty Bello postanowiła odnaleźć piękną, tajemniczą kobietę.
Wielkie poszukiwania
Artystka rozwiesiła w Lagosie billboardy ze zdjęciem tajemniczej piękności. Poprosiła o pomoc także na Instagramie. „Kim ona jest?” pytała pod zdjęciem. Dodała, że znajdzie sposób, by jakoś znaleźć kobietę. Dopięła swego. Ktoś rozpoznał w handlarce Jumoke Orisagunę.
Wyjechała za chlebem
Jumoke Orisaguna jest matką dwójki dzieci. Wcześniej była fryzjerką, ale nie była w stanie związać końca z końcem. Porzuciła pracę w małej miejscowości, zostawiła rodzinę i wyjechała do Lagosu, by zarabiać na życie jako uliczna sprzedawczyni.
Top modelka
Codziennie pracowała od 14:30 do 23. Zarabiała dziennie mniej niż 20 dolarów, a i tak po zakupie chleba w kieszeni zostawał jej jeden dolar. Teraz stała się top modelką. Podpisała kontrakt z agencją modelek Few Models i z dnia na dzień zyskuje coraz większą popularność.
Historia jak w filmie
- Nigdy nie sądziłam, że mi się to zdarzy – opowiada Jumoke Orisaguna w cnn.com. Orisaguna dostała teraz stypendium, za które sfinansuje studia. Lokalny bank z kolei zaoferował, że sfinansuje kształcenie jej dzieci.