Słodkie zdjęcia kotków? Straszna harówka
Balujące koty
Fotograf Harry Whittier Frees zdobył w Stanach Zjednoczonych sławę fotografa słodkich zwierzątek. Pracował nad swoim unikalnym stylem blisko pół wieku, zaczynając od przypadkowej fotografii z przyjęcia urodzinowego w 1902 roku. Nie, nie kociego.
Impreza była dla ludzi, ale kotów również nie brakowało. W pewnej chwil ktoś dla żartu założył futrzakowi papierowy kapelusz, a Frees zrobił mu zdjęcie. Gdy zaniósł je do fotografa i wytwórcy pocztówek, ten poprosił go o więcej podobnych. Okazuje się, że 100 lat temu ludzie też kochali oglądać słodkie kotki i pieski. Harry wyczuł okazję do interesu i zaczął uwieczniać pozowane scenki. Robienie zdjęć zwierzakom przyniosło mu pewną sławę, choć ostatecznie niewielki majątek. Dziś jego zdjęcia dostępne są dla każdego na stronie Biblioteki Kongresu USA.
Sława
Jego zdjęcia były wykorzystywane na pocztówkach, w reklamach i jako ilustracje książek dla dzieci. Pomagał fakt, że Frees dodawał do zdjęć krótkie i miłe historie o pokazywanych bohaterach.
Zmęczenie
Robienie zdjęć zwierzakom przyniosło mu sporą sławę i pieniądze. Ale też porządnie wymęczyło. Utrzymanie małego psa czy kota w bezruchu przez 1/5 sekundy potrzebnych do naświetlenia fotografii było trudne i wymagało wielokrotnych powtórzeń. W konsekwencji Frees pracował tylko trzy miesiące w roku, resztę czasu poświęcając na wymyślanie scenek i przygotowywanie kostiumów. Choć te akurat bardzo długo szyła mu mama.
Modele
Kociaki pożyczał od znajomych, przyjaciół, sąsiadów a nawet sklepów ze zwierzętami.
Koty lepsze od królików
Frees uważał, że robienie zdjęć królikom w uszytych dla nich strojach jest dużo łatwiejsze niż praca z kotami. Sęk w tym, że anatomia królika uniemożliwiała umieszczanie go w sytuacjach wymagających naśladowania zachowań człowieka. Koty są dzikie i trudne w tresurze, ale dają więcej możliwości.
Szmatek
Rags (Szmatek) był kotem o niezwykłym, jak na ten gatunek, intelekcie. Potrafił przez kilka minut trwać w jednej pozie i nawet mu wąs nie drgnął. Gdy dochodził do kresu swojej wytrzymałości, mruczał na znak, że zaraz kończy. Wystarczyła odpowiednia przekąska i chwila na odsapnięcie i Rags wracał przed obiektyw.
Ognia!
Jedna z najbardziej znanych reprodukcji zdjęć Freesa.
A psy?
Psy są łatwe w tresurze, zdecydowanie łatwiejsze od kotów. Ludzie jednak wolą podziwiać mruczące futrzaki. Widać taka nasza natura.
Też są słodkie
Kto powiedział, że psiaki nie mogą być urocze?
Najlepszy wiek
Najlepszy moment, by pracować ze zwierzęcymi modelami, to okres między 6 a 10 tygodniem ich życia. Tak uważał Frees, którego trudno podejrzewać o brak praktyki.
Rożne metody
Żeby zwrócić uwagę kota, warto posłużyć się jakimś przedmiotem - zwierzę reaguje na bodźce wzrokowe. Na małego psa działa z kolei głównie dźwięk.
Smutny koniec
Harry Whittier Frees u schyłku życia był dosyć popularny, ale nie osiągnął stabilności finansowej. Po śmierci rodziców wiódł samotny żywot. Gdy zdiagnozowano u niego raka, w marcu 1953 roku popełnił samobójstwo.
Dziedzictwo
Frees nie miał spadkobierców, więc jego fotografie trafiły do kolekcji Biblioteki Kongresu USA.