Coś spadło z nieba
Chińczycy są przyzwyczajeni do brudnego powietrza i pewnie słyszeli też nieraz o kwaśnych deszczach. Gdy jednak z nieba lecą krople smolistej wody, strach przezwycięża naturalną ciekawość, budząc natychmiastową potrzebę założenia okrycia lub zwyczajnie schowania się. Na własnej skórze doświadczyli tego mieszkańcy Hangzhou na wschodzie Państwa Środka.
Był wszędzie
Po przejściu porannego deszczu ludzie odkryli, że ich ulice, auta, a nawet ciała, robią coraz bardziej czarne. Okolica wyglądała, jakby prowadzono w niej odkrywkowe wydobycie węgla.
Pogodynka nie uprzedziła
Najlepsze nawet służby meteo nie są w stanie uprzedzić nadejście takiego zjawiska pogodowego. Czarnych chmur nie widać zbyt często, bo to zjawisko zdecydowanie jest dziełem człowieka.
Co się stało?
Czarny deszcz to skutek fatalnej pomyłki rozbierających fabryczną halę. Ustalono, że w trakcie pracy robotnicy przebili duży zbiornik z koksem naftowym. Niesiony wiatrem pył wzniósł się wysoko i niewiele później spadł z deszczem na głowy przypadkowych ludzi. Chińskie ministerstwo środowiska zapewniło, że nie był niegroźny dla człowieka.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.