Walka z samą sobą
Poznajcie Megan Jayne Crabbe - 23-letnią Brytyjkę z Essex, która ma za sobą anoreksję. Trochę czasu zajęło jej zmienienie podejścia do życia, ale twierdzi, że dopiero teraz, z 50 kg więcej, czuje się sobą.
Powiedziała pas
Prawie 10 lat temu Brytyjka podjęła decyzję, że chce walczyć z anoreksją. Miała dość problemów ze zdrowiem, znajomymi i jedzeniem w ogóle. Po prostu chciała przytyć.
Prawie 3 razy więcej
Megan zaczęła przemianę, gdy ważyła zaledwie ok. 30 kg. Teraz jej waga utrzymuje się w okolicach 80 kg.
Cellulit na tak!
Dziewczyna chce odczarować mit, według którego każda kobieta powinna być chuda, szczupła czy super wysportowana. Według niej trzeba się kochać taką, jaką się jest - również z cellulitem, który ma nawet Beyonce.
Stanowcze "nie" oszukiwaniu
Taka forma wypowiedzenia się w kwestii wagi i akceptacji ciała to też forma protestu przeciwko temu, co wypisuje się w różnych magazynach. Na ich okładkach pojawiają się dziewczyny. których urodę niemal zawsze poprawia się w programach graficznych.
To normalne
Megan dobrze wie, że wałeczki na brzuchu to coś, co jest normalne i nie ma się czego wstydzić. Nie sili się na specjalne na wyszczuplające pozy, a i tak wygląda całkiem atrakcyjnie.
Mitologia
Trudno też nie przeoczyć faktu, że przecież grecka bogini Afrodyta nie była wychudzona, a miała po prostu kobiece kształty.
Sława
Przesłanie Megan jest naprawdę hitem. Jej konto na Instagramie śledzi już ponad 318 tys. osób. Do tego w komentarzach pojawia się wiele słów wsparcia i poparcia, a na jej skrzynkę przychodzą zdjęcia innych dziewczyn, które myślą tak samo jak ona. Uważacie, że to słuszny kierunek?
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.