Tak podróżuje król. Zabrał 500 ton bagażu
Jego limity nie dotyczą
Król Arabii Saudyjskiej wie, jak podróżować z klasą. Salman ibn Abd al-Aziz Al Su’ud wylądował w Indonezji, a wraz z nim prawie 500 ton "bagażu", jaki zabrał ze sobą na tą 9-dniową wizytę. Nic dziwnego, że wzbudził ogromne zainteresowanie. Co zabrał ze sobą?
2 windy
Już na lotnisku można zobaczyć, w jakich warunkach podróżuje król. Z samolotu nie schodzi po schodach, ale zjeżdża specjalną windą (jedną z dwóch!), które towarzyszą mu w podróżach. Ale to dopiero początek. Cały dobytek, który zabiera, przybędzie do Indonezji łącznie... 27 samolotami.
Złocone meble
Król Arabii Saudyjskiej najwyraźniej bardzo lubi swoje meble, ponieważ bez nich się nie rusza. Jest ich całkiem sporo, a do tego wszystkie są złocone. Być może boi się, że w Indonezji zabraknie miejsc siedzących dla jego świty, która liczy...
620 osób
To jednak nie wszystko, ponieważ razem z nim do Indonezji przybyło 800 delegatów i... 25 księżniczek. To pierwsza wizyta króla Arabii Saudyjskiej w Indonezji od 1970 roku. Trzeba było zrobić wrażenie na przedstawicielach i mieszkańcach tego kraju.
2 samochody
Król lubi poruszać się swoim Mercedesem-Benz S600 i to właśnie dwie sztuki tego modelu zabrał ze sobą. Jak będą poruszać się delegaci, którzy z nim się zabrali? Nie wiemy. Przynajmniej w tym miejscu zachowano umiar.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.