Kamil Karnowski
Kamil Karnowski| 

Takimi słodyczami objadają się dzieci na świecie

10
1/19

Belgia

Belgia
(shopalike.pl)
0
0

Z okazji Dnia Dziecka zespół Shopalike z całego świata podzielił się swoimi najsłodszymi wspomnieniami z dzieciństwa. Lista jest wyjątkowo ciekawa.

Czekoladowe herbatniki z dinozaurami były najlepszą przekąską podczas wycieczek szkolnych do muzeum czy do lasu. Moim ulubionym był triceratops. A najlepszą zabawą podczas jedzenia - wyobrażanie sobie, że na nie poluję - Britta

Te herbatniki sprzedaje się w niektórych krajach Europy, więc warto sprawdzić, czy znajdziesz je także w Twoim supermarkecie. Herbatniki mają kształty różnych dinozaurów. Który podoba Ci się najbardziej? Potężny T-rex, najedzony Triceratops, czy może wegański Stegozaur?

2/19

Brazylia

0
0

Pewnego dnia byłam bardzo smutna, ponieważ z powodu choroby nie mogłam pójść na basen z przyjaciółmi. Moja babcia zrobiła mi wtedy na pocieszenie bolinhos de chuva i powiedziała, że mają magiczną moc, dzięki której poczuję się lepiej i wydarzy się coś wspaniałego - Alicia

Bolinhos de Chuva dosłownie oznaczają „placki kropli deszczu", są popularnym deserem w Portugalii i Brazylii. Podobnie jak pączki, robi się je z mąki, jajek, mleka i proszku do pieczenia. Ciasto wypieka się w głębokim oleju. Brazylijczycy najchętniej przyrządzają ten deser w deszczowe dni.

3/19

Dania

0
0

Jeśli mowa o jedzeniu, byłam bardzo wybrednym dzieckiem. Nie lubiłam ryb, warzyw, ani nawet naleśników. Często udawałam, że jestem najedzona już po pierwszych kęsach kolacji - moja mama strasznie się denerwowała, a mój tata to akceptował. W każdym razie zawsze godzinę później błagałam tatę o kromkę z palaegschokolade. Zazwyczaj ją dostawałam i mogłam iść spać i śnić o moim czekoladowym niebie! - Asta

„Palaegschokolade" znaczy dosłownie "czekolada do smarowania chleba" i właśnie tym jest - są to cienkie plastry czekolady stworzone do robienia kanapek. I to Duńczycy lubią najbardziej. Według statystyk duńskie dzieci między 4 i 14 rokiem życia jedzą do dwóch kromek z palaegschokolade dziennie przez cały rok, czyli 3 kg na dziecko w roku. Dorośli także delektują się tym słodyczem, oni jednak zazwyczaj omijają chleb i jedzą go jak zwykłą czekoladę. Może nie jest to najzdrowsza dieta, ale bez wątpienia najsmaczniejsza!

4/19

Filipiny

0
0

Dorastając na Filipinach, kochałem halo-halo. Ten smakołyk składa się z lokalnych owoców, rodzynek, lodów i skondensowanego mleka. Napój orzeźwiał nas w upalne i duszne dni. Na sam widok rodziców wracających z supermarketu z torbą pełną składników na halo-halo wspólnie z rodzeństwem dostawaliśmy gęsiej skórki. Napój podawali tylko na przyjęciach lub specjalnych okazjach, i właśnie to dodawało mu prawdziwej wyjątkowości! Halo-halo jest mało spotykane poza Filipinami, dlatego nigdy go nie odmawiam!- Francis

Słowo „Halo" oznacza w języku tagalskim „miksować". Czyli halo-halo to „podwójnie zmiksowany". Jeśli jesteś fanem TV show "Top Chef" z pewnością pamiętasz przyrządzony deser halo-halo w jednym z epizodów wyzwania „quickfire dish". To nie wszystko! Nawet celebryta, szef kuchni Anthony Bourdain wyeksponował nasz deser na Twitterze, nazywając go "Przedziwnie pięknym" (eng. oddly beautiful)

5/19

Finlandia

0
0

Metrilaku (metr lukrecji) to cukierek, który można kupić tylko w Finlandii. Jest to długi, okrągły cukierek z lukrecji w różnych kolorach i smakach. Zazwyczaj kupowałam je razem z siostrą i kuzynkami, gdy chodziłyśmy latem na stragan z babcią. Bananowe to moje ulubione! - Sagal

Nie daj się nabrać nazwie tej słodkości, metrowe lukrecje zazwyczaj mierzą 70cm. Kwaśne i słone, czarne i kolorowe, zakręcone lub nie - najbardziej niezdecydowani będą mieli kłopoty dokonując wyboru jednego spośród 30 typów tych fińskich słodyczy!

6/19

Francja

0
0

Moja babcia miała krzaki malinowe. W lato zawsze zbieraliśmy maliny i przygotowywaliśmy z nich dżem i syrop. Każde z nas dostawało potem po słoiku. Ten sam dżem nakładaliśmy na świeżą bagietkę po powrocie ze szkoły. Fakt, że dżem był domowej roboty, sprawiał, że smakował wyjątkowo dobrze, a kanapki kojarzą się do dziś z letnimi popołudniami - Fanny

Ta popołudniowa przekąska (czasem także ta o 10 rano) nazywa się "le gouter" i jest bardzo typowa we Francji i wśród Francuzów żyjących za granicą. Jeśli więc napotkasz Francuza, który jest głodny po południu, często powie Ci, że „C'est normal, c'est l'heure du gouter" - "to zupełnie normalne, bo jest to pora na przekąskę". Tak więc, pora na przekąskę!

7/19

Gwatemala

0
0

Jedno z wyraźniejszych wspomnień z dzieciństwa, jakie mam, to zapach świeżo usmażonych tortilli. Za każdym razem, gdy czuję tę mieszaninę ciasta kukurydzianego, mąki i twarożku, zamieniam się w sześcioletnią wersję siebie - Juan

Gwatemalskie tortille przypominają te z Meksyku, ale są mniejsze oraz, w Gwatemali, po prostu zastępują pieczywo. A jeśli dodasz do nich trochę warzyw, nagle ten smakołyk staje się czymś zdrowym.

8/19

Hiszpania

0
0

Tort z ciasteczkami i czekoladą jest moim smakiem dzieciństwa. Dzieci otrzymują zazwyczaj ten tort na swoim przyjęciu urodzinowym. Każdy uważał, że jego mama robi najlepszy! Zawsze czekaliśmy z niecierpliwością na swoje urodziny, aby móc zjeść ten pyszny deser! - Carmen

Trikiem do zrobienia tego pysznego ciasta bez pieczenia jest zamoczenie herbatników w mleku, aż się staną gąbczaste - nie roztopione! Tradycyjnie tort wykańcza się wiórkami kokosowymi, alternatywnie skruszonymi ciastkami lub rodzynkami i bitą śmietaną.

9/19

Holandia

0
0

Czekoladowa posypka Hagelslag to prawdopodobnie największe zło dla holenderskich rodziców. Każdego dnia, mój brat i ja błagaliśmy o kanapki z nią, które dostawaliśmy, ale tylko, gdy zjedliśmy choć jedną z "nudnymi" zdrowymi dodatkami. To, oczywiście, często kończyło się kłótnią - Megan

Ponad 750.000 kromek chleba z czekoladową posypką zjada się dziennie w Holandii. Venz, największy ich producent, wprowadził Funnies w 1997r. i od tej pory pojawiają się one dwukrotnie w ciągu roku.

10/19

Hong Kong

0
0

To był mój ulubiony smakołyk z podstawówki. Każda osoba ekscytowała się, jeśli tylko ktoś przyniósł ten chrupiący makaron do szkoły. Wszyscy biegli od razu do niej/niego, aby zapytać, czy mogą trochę dostać! Nie jedliśmy jednak tej zupki, tak jak powinna być przyrządzona, nigdy jej nie zalewaliśmy wrzątkiem! Po prostu dodawaliśmy przyprawy, mieszaliśmy i tadam - gotowe! Jedyną wadą jest to, że przyprawy są bardzo słone i nie dodają świeżego oddechu...- Kelsi

Zupka instant Mamee jest popularna na całym świecie. Sloganem marki jest „Świat dobrego smaku", a jego specjalnością łatwość w przyrządzeniu - słynna w krajach azjatyckich. W 2008 roku Mamee dołączył do świata piłki nożnej, zostając sponsorem angielskiego klubu Manchester United.

11/19

Kenia

0
0

Mimo, że wychowałam się w Danii, moja rodzina pochodzi z Kenii. Zawsze jak moja mama odwiedzała swój kraj, przywoziła mi mój ulubiony smakołyk - trzcinę cukrową! Uwielbiałam się przyglądać, jak obierała ją ze skórki. Pewnego dnia była na mnie zła, więc postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce - zły pomysł! Wylądowałam w szpitalu ze zranioną ręką. Byłam tak podekscytowana, że przecięłam sobie nożem palec wskazujący. Ała! - Beryle

Jak powszechnie wiadomo, trzcina cukrowa jest używana do produkcji cukru. Świeżo obraną można jeść na surowo, ma słodki smak. W innych regionach ta roślina jest również wykorzystywana do wyrobu długopisów, ekranów i mat. Pożyteczna i jadalna w jednym!

12/19

Malezja

0
0

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Zawsze zastanawiałam się, co właściwie jest takiego w kilku kulkach lodów w bułce? Aż do tamtego weekendu, kiedy mój tata zabrał mnie na wycieczkę nad wodospad i nagle podjechał "lodziarz na motorze". Po kilku sceptycznych latach postanowiłam dać Roti jeszcze jedną szansę. Okazało się, że przez te wszystkie lata byłam w błędzie! - Johana

„Lodziarz na motorze" to sprzedawca lodów na motocyklu z dużym dzwonkiem w ręku. Dzieci szaleją za jego dźwiękiem, w rytmie którego biegną z domów i szkół po lody. Zamontonwana na motorze lodówka daje sobie radę z chłodzeniem nawet w tropikalnym klimacie.

13/19

Malta

0
0

Kinnie to napój, który zawsze dostawałem od dziadka, gdy byłem mały. Za każdym razem, gdy piję go dziś, przypominają mi się chwile z nim spędzone. Jest to po prostu lokalna oranżada, której skład jest ściśle strzeżoną tajemnicą. Przypomina nieco gorzką lemoniadę, tylko, że o smaku pomarańczy- Kevin

Kinnie pojawił się na Malcie w 1952r. jako alternatywa dla coli, która stała się bardzo popularna w Europie po II Wojnie Światowej. Napój szybko stał się hitem wśród Maltańczyków, podczas gdy obcokrajowcy pozostali wobec niego sceptyczni. Dziś jednak Kinnie zyskał sobie fanów poza Maltą i jest eksportowany do krajów takich jak Australia, Rosja, Wielka Brytania, Włochy, czy Niemcy.

14/19

Niemcy

0
0

Przez wiele lat ciężko było sobie wyobrazić imprezę urodzinową bez tego tortu. Mimo, że był najbardziej popularny, nie zawsze zadowalał wszystkich. W rzeczywistości czasem stwarzał spore problemy. Gdy gości było za dużo, trzeba było stoczyć prawdziwą bitwę o kawałek. A gdy już szczęśliwie udało się go zdobyć, był zazwyczaj bardzo mały. Innym razem, gdy zostawał jeden kawałek, oczywiście zjadała go solenizantka lub solenizant. Czasem zdarzało się, że robiliśmy konkursy, żeby ustalić, kto dostanie dodatkowy kawałek. Takie problemy pierwszego Świata wśród dzieci lat 90. - Luisa

Torooo- Tort Benjamina Blumchena zaczerpnął nazwę od niemieckiego programu telewizyjnego „Benjamin Blumchen", o pewnym słoniu i jego przyjaciołach. Program nadawano w latach 1990- 2004 i był niezwykle popularny. Było więc naturalne, że dzieci pokochały lodowy tort z nadzieniem czekoladowym i truskawkowym. Choć przepyszny, ten tort miał też moc niszczenia przyjaźni. Na zawsze…

15/19

Norwegia

0
0

Polse to rodzaj kiełbaski. I choć jest wiele sposobów jej jedzenia, to dopiero z lompe stwarza najlepsze połączenie. Lompe to rodzaj tortilli ziemniaczanej, w którą można zawinąć kiełbaskę. Moi rodzice używali ich by nakłonić mnie do jazdy na nartach. "Weźmiemy polse i lompe i zrobimy ognisko! Przecież to kochasz!", a ja zawsze dawałem się namówić - Espen

Polse są uwielbiane nie tylko przez dzieci - je się je także podczas Norweskiego Dnia Konstytucji, który świętuje się 17 maja, a także grillując je podczas popularnych pikników, gdzie cieszą się większym powodzeniem niż steki. Inną popularną metodą jedzenia polse jest robienie z nich hot dogów. Owija się je wtedy w bekon, lub posypuje chrupiącą suszoną cebulką.

16/19

Rosja

0
0

Pamiętam jak zawsze prosiłam mamę o niego w drodze z przedszkola. Małe sklepiki z produktami mlecznymi były wszędzie w Sankt - Petersburgu, więc nie było o nie trudno. Było też dość łatwo przekonać mamę, jako, że ten przysmak jest tak zdrowy - Daria

Twarożek w polewie produkuje się w Rosji od lat 30. XX w., ale w czasach Związku Radzieckiego dostępne były tylko dwa rodzaje- waniliowy i czekoladowy. Dzisiaj na rynku jest około 40 smaków, a ich fani stworzyli nawet specjalną stronę, by dzielić się swoją pasją.

17/19

Słowacja

0
0

Grinch to po prostu najlepszy napój czekoladowy na Świecie! Mieliśmy go w domu od zawsze i do dziś go piję, gdy tylko odwiedzam rodzinę. Teraz, gdy mieszkam w Niemczech, gdzie Granko nie da się kupić, zawsze przywożę ze sobą pudełko, żeby się nim cieszyć- Barbora

Granko powstał w 1979 r. w Czechosłowackiej Republice Socjalistycznej i nadal cieszy się niesłabnącą popularnością zarówno w Czechach, jak i na Słowacji. A posiadanie jego firmowego białego kubka w czerwone kropki stało się prawdziwym obowiązkiem każdego szanującego się fana napoju. Jeśli niekoniecznie lubicie pić gorącą czekoladę, możecie cieszyć się jego smakiem także w postaci płatków czy syropu.

18/19

Polska

0
0

Vibovit to w zasadzie witaminy w formie proszku o smaku waniliowym. Z założenia powinno się go rozpuszczać w wodzie, ale większość dzieciaków i tak wylizywała proszek prosto z saszetki. Ja też nie potrafiłem sie temu oprzeć - Maciej

**Vibovit był ulubionym przysmakiem dzieci w latach 90. XX w, gdy wciąż oferta smakołyków nie była tak bogata, jak w Europie Zachodniej. Dziś można go kupić w dziewięciu europejskich krajach, w różnych smakach, jak choćby truskawkowym czy pomarańczowym.

19/19

Węgry

0
0

Turo Rudi uwielbiają wszystkie węgierskie dzieci! Może innym wydawać się to dziwne, ale my po prostu kochamy tego czekoladowego batonika, wypełnionego wiejskim serkiem lub zsiadłym mlekiem. Nawet jeśli dla innych to żaden specjał, dla mnie to symbol mojego dzieciństwa na Węgrzech - Norbert.

Ten czekoladowy baton cieszy się popularnością na Węgrzech od 1969 roku. Dziś poza tradycyjnym smakiem waniliowym, dostępny jest w wielu rozmiarach i smakach, jak np. dżem owocowy, nadzienie truskawkowe, malinowe albo brzoskwiniowe. W początkowej fazie, gdy Turo Rudi pojawił się na rynku, uważany był za zdrowy smakołyk dla dzieci. Mimo to, współcześni eksperci żywieniowi nie są tego samego zdania.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić