aktualizacja 

Umierające miasto w kraju, którego nie ma

57
1/5

Każdy chce stąd uciec

Każdy chce stąd uciec
(vk.com)
0
0

Abchazja była częścią Gruzji w czasach radzieckich. Po upadku ZSRR Abchazi zażądali od rządu w Tbilisi większej autonomii, a potem rozpętali wojnę o niepodległość. Wygrali i Abchazja jest teraz praktycznie niezależnym państwem. Od tego czasu populacja republiki zmniejszyła się o połowę. Jednym z przykładów miast duchów jest Akarmara, niegdyś tętniące życiem górnicze miasteczko.

2/5

Nie istnieje na arenie międzynarodowej

0
0

Abchazji jako niepodległego państwa nie uznaje większość państw świata. Formalnie wciąż jest częścią Gruzji, ale rząd w Tbilisi nie ma nad nią jakiejkolwiek kontroli. Niepodległość Abchazji uznaje tylko pięć krajów, a jednym z nich jest Rosja.

3/5

Bez wsparcia byłoby trudno

0
0

Rosja uznała niepodległość Abchazji w 2008 roku, stając się gwarantem jej istnienia. W kolejnych latach zawarły układ o sojuszu i strategicznym partnerstwie na 10 lat z możliwością przedłużenia. W latach 2015-2017 Rosja wysyłała Abchazom prawie 5 miliardów rubli rocznie.

4/5

Trzeba uważać przy wjeździe

0
0

Do "nieistniejącego" kraju można dostać się przez Gruzję lub od rosyjskiej strony. Jednak ten drugi sposób wjazdu do Abchazji jest przez Gruzinów traktowany jak nielegalne przekroczenie ich granicy. Pieczątka z rosyjskiego posterunku granicznego uniemożliwia dalszą podróż do Gruzji.

5/5

MSZ oficjalnie odradza wyjazd

0
0

Po co w ogóle zapuszczać się w te rejony? Ponieważ Abchazja w czasach ZSRR uchodziła za najpiękniejszą część Związku Radzieckiego, a radzieccy dygnitarze mieli tam swoje domy letniskowe. Do dzisiaj uważa się ją za najładniejszą część Kaukazu.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić