#urodowytematdnia Olejek z... krokodyla!
Olejki wciąż na topie
Od jakiegoś czasu olejki są nieodłącznym elementem pielęgnacji skóry.
Olejki roślinne? Nuda! Zapomnijcie o olejku arganowym, kokosowym, różanym czy z awokado. Nadszedł czas na olejek z krokodyla! Jest to jedna z największych sensacji w przemyśle kosmetycznym. Pierwszym producentem kosmetyku została południowoafrykańska firma Repcillin.
Zaskakujące właściwości
Do niedawna krokodyli tłuszcz uznawano za bezwartościowy odpad.
Olejek pozyskuje się z tłuszczu krokodyla. Badania wykazały, ze jest on bogatym źródłem witaminy A oraz B, a także kwasów omega 3,6 i 9. Zawiera także antyoksydanty oraz kwas linolowy i oleinowy. Olejek krokodylowy używany jest głównie do pielęgnacji suchej skóry.
Krokodyl na zdrowie
Nowy olejek jest również wykorzystywany do leczenia nieco poważniejszych problemów skórnych.
Olejek z krokodyla nie tylko nawilża przesuszoną skórę. Może być również stosowany w łagodzeniu podrażnień oraz leczeniu łuszczycy, wyprysków i stanów zapalnych. Producent zapewnia, że regularne używanie olejku sprawi, że złuszczająca się skóra szybko przestanie być problemem.
Tylko krokodyli żal
Pozyskiwanie krokodylego tłuszczu nie oznacza polowania na dziko żyjące osobniki.
Krokodyle są hodowane na specjalnych farmach. Celem hodowli jest oczywiście pozyskanie ich skóry na buty i torebki oraz mięso, które serwuje się w niektórych europejskich restauracjach. Tłuszcz jest zatem "produktem ubocznym". Jeden krokodyl ma ok. 600 g tłuszczu.
Bio tłuszcz
Kosmetyki zawierające krokodyli olejek są w 100% organiczne.
Trzeba przyznać, że produkty z tym olejkiem nie są tanie. Ich cena może dochodzić nawet do 145 dolarów. Jednak osoby, które ich używały twierdzą, że nie żal im wydanych pieniędzy. Obecnie w sprzedaży są balsamy do ust, mydła, peelingi, szampony i odżywki. Można również kupić czysty olejek z krokodyla.