Wszystko, co chcieliście wiedzieć o Ryanie Goslingu (ale baliście się zapytać)
Zaskakująca kariera
Do kin właśnie wchodzi obraz "La La Land", za udział w którym Ryan Gosling już zdobył Złoty Glob. O aktorze na pewno będzie coraz głośniej, więc poznajcie jego - czasem zaskakującą - przeszłość.
Klub Myszki Miki
Ryan Gosling występował w telewizyjnym programie "The Mickey Mouse Club". W tym samym czasie członkami obsady byli też Justin Timberlake, Britney Spears i Christina Aguilera. Przyszły gwiazdor "Drive" szczególnie zaprzyjaźnił się z Timberlakiem, z którym mieszkał przez pół roku.
Marzenia o boysbandzie
Ryan Gosling próbował zrobić karierę jako członek boysbandu. Mianowicie starał się o posadę w Backstreet Boys. Z jednym z wokalistów formacji, AJ-em McLeanem, znał się z dzieciństwa i przez kumpla chciał dołączyć do zespołu. Boysband nie był jednak zainteresowany.
Frontman rockowej kapeli
Nominowany do Oscara aktor w końcu spełnił swe muzyczne marzenia i stanął na czele rockowej formacji Dead Man's Bones. Śpiewał i grał na pianinie. Imienny i na razie jedyny album kapeli ukazał się w 2009 roku. Wykonana przez gwiazdora piosenka "You Always Hurt the Ones You Love" uświetniła soundtrack "Blue Valentine". W "La La Land" też można usłyszeć, jak śpiewa.
Kobiety Ryana
Przez dwa lata Gosling związany był Rachel McAdams. Wrócili do siebie na krótko w 2008 roku. Aktor podobno zabiegał też o względy Natalie Portman. Ostatecznie w 2011 związał się z Evą Mendes, którą poznał na planie "The Place Beyond the Pines". Para, która dotąd się nie pobrała, wychowuje dwie córki - Esmeraldę Amadę i Amadę Lee.
"Drive"
W swym przełomowym dziele "Drive" Ryan Gosling wypowiada zaledwie 116 kwestii, łącznie 891 słów. Choć w filmie korzystano z usług kaskaderów, aktor niektóre ze scen kaskaderskich wykonywał sam.
Telewizyjne początki
Jako nastolatek Gosling wystąpił w serialach "Czy boisz się ciemności", "Czynnik PSI", "Goosebumps" czy "Młody Herkules".
Prawie został wrogiem Batmana
Ryan Gosling był jednym z kandydatów do roli Jokera w superprodukcji "Legion samobójców". Rolę ostatecznie otrzymał Jared Leto.
Gosling za kamerą
Jak wielu aktorów, Ryan Gosling stanął też po drugiej stronie kamery. Jego reżyserski debiut - "Lost River" - nie został jednak zbyt dobrze przyjęty. Opowieść dotyczy samotnej matki, która opiekuje się dwoma synami. Jeden z nich odnajduje tajemną drogę do podwodnego miasta. Film po pokazach w Cannes opisywano jako "dziwny" lub "dla koneserów".
Odrzucony przez Petera Jacksona
Ryan Gosling miał zagrać w obrazie "Nostalgia anioła" Petera Jacksona. Na potrzeby roli sporo przytył, zapuścił brodę, jednak na kilka dni przed rozpoczęciem zdjęć reżyser zrezygnował z niego i zatrudnił Marka Wahlberga. - Sęk tkwi w wieku postaci - tłumaczył aktor. - Próbowaliśmy jakoś dograć to z Peterem, ale nie wyszło. Mark zdecydowanie lepiej pasuje do tej roli.
Ryan Gosling, nie Reynolds
Ryan Gosling często mylony jest ze swym imiennikiem i kolegą po fachu, Ryanem Reynoldsem. - Owszem, ludzie cały czas mylą mnie z Ryanem Reynoldsem - oświadczył Gosling. - Może to dlatego, że obaj jesteśmy Kanadyjczykami. Typowa sytuacja? Podchodzi do mnie grupka osób. "To ty, Ryan?", "Tak, to ja". "Czy możemy zrobić sobie z tobą zdjęcie?". Pozujemy, a potem oni nagle zdają sobie sprawę, że nie jestem Ryanem Reynoldsem. Zawsze widzę to rozczarowanie na ich twarzach.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.