Wyrzucilibyście to na śmieci. On zarabia na tym krocie
Drugie życie odpadów
Połamane kołpaki, zniszczone wózki sklepowe - miejsce dla takich rzeczy jest jedno - to śmietnik. Innego zdania jest Ptolemy. To pewien Anglik mieszkający w Brigthon, który robi niesamowite figurki z właśnie kołpaków, wózków sklepowych, stali, zderzaków czy ram rowerowych.
Skąd te umiejętności?
Ptolemy urodził się na południu Anglii, ale dorastał w północnej części. Studiował sztukę i wzornictwo w Bradford.
Człowieku wielu talentów
Po studiach pracował w różnych miejscach. Zajmował się m.in. budowaniem scen w teatrach.
Sława
O Ptolemym słyszała już cała Wielka Brytania, a nawet świat. Wywiady z nim pojawiały się m.in. w "The Times", "The Telegraph", "The Daily Mail", "The Sun", "FHM" czy "The Observer".
To prawdziwa sztuka
Jego dzieła nie są chowane pod stół. Wielokrotnie pokazywano je na wystawach - m.in. w Londynie, Atenach czy Barcelonie.
Skąd ma materiały?
Części często podrzucają mu jego znajomi. To, czego używa do budowy, zawsze pochodzi z recyklingu. Zamiast trafiać na przerób, zamieniane jest w dzieło sztuki.
Gigantyczne zainteresowanie
Artysta twierdzi, że jego specyficznymi rzeźbami interesują się nie tylko klienci angielscy, ale również zagraniczni. Zapytania otrzymuje m.in. z USA.
Ile to kosztuje?
Mimo tego że materiały ma często za darmo, za gotową rzeźbę trzeba słono zapłacić. W wielu przypadkach jest to nawet kilkaset funtów.
Specyficzna sztuka, która cieszy się sporym zainteresowaniem
Hubcap Creatures ma swój profil na Facebooku. W momencie pisania artykułu polajkowało go ponad 37 tys. użytkowników. Każda fotografia gotowego dzieła czy przedstawiająca proces jego powstawania spotyka się z bardzo pozytywnym odzewem. I trudno się temu dziwić.