Zaskoczony we własnym domu
Samotnie mieszkający mężczyzna został napadnięty we własnym domu w Dworze Mazowieckim. Sprawcy najpierw pobili go i okradli, a następnie zadali 40-latkowi rany śrubokrętem. Okazały się śmiertelne.
Znał ofiarę
Śledztwo w sprawie morderstwa prowadziła wspólnie nowodworska prokuratura i warszawscy kryminalni. Po zebranych śladach i dowodach wytypowali kogoś, kto bardzo dobrze znał ofiarę. To 24-letni Patryk K.
Nie tylko on
Policja wiedziała, że Patryk K. nie działał sam. Zaraz po jego aresztowaniu w ręce służb wpadli kolejni mężczyźni - 36-letni Przemysław G. oraz 33-letni Kamil Ł.
Przemyślana zbrodnia
To nie był przypadkowy atak, ale przemyślana zbrodnia. Mężczyźni wiedzieli, że poważnie chory mężczyzna nie wychodzi z domu i że będzie łatwym celem.
Szczególne potępienie
Patrykowi K., Przemysławowi G. oraz Kamilowi Ł. grozi dożywocie. Zdaniem prokuratury dokonali czynu zasługującego na szczególne potępienie.