Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

130 km/h pasem awaryjnym. Kolejne nagrania z Łukaszem Żakiem

181

Łukasz Żak, poszukiwany listem gończym w związku ze spowodowaniem wypadku na Trasie Łazienkowskie w Warszawie, lubił jeździć szybko i niebezpiecznie. Tak wynika z nagrań zamieszczanych przez niego w mediach społecznościowych. Mężczyzna omijał korki na drogach pasem awaryjnym. Gdy ujawniono, że to on miał doprowadzić do tragedii, jego filmy zyskały w sieci "drugie życie".

130 km/h pasem awaryjnym. Kolejne nagrania z Łukaszem Żakiem
Łukasz Żak zamieszczał w sieci szokujące filmiki (Policja, X, Bandyci drogowi, KSP)

Łukasz Żak miał doprowadzić do wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, w wyniku którego zginął 37-letni Rafał, a jego żona i dzieci zostali poszkodowani. Tragedia rozegrała się w niedzielę (16 września) w Warszawie. Volkwagen, którym kierował Żak, uderzył w forda, który prowadziła Ewelina, żona Rafała.

Żak i jego trzech pijanych kompanów uciekli. Mężczyźni zostawili poszkodowaną rodzinę z forda oraz ciężko ranną kobietę z volkswagena. Trzech z nich zostało schwytanych. To Mikołaj N., Damian J. i Maciej O. Obecnie przebywają w areszcie. Zarzucono im nieudzielenie pomocy poszkodowanym i utrudnianie postępowania karnego. Poszukiwania Łukasza Żaka trwają. Wystawiono list gończy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wrocław umacnia wały. Nie obyło się bez incydentów

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Szokujące nagrania z Łukaszem Żakiem

W sieci pojawiają się doniesienia dotyczące podejrzanego o spowodowanie wypadku Łukasza Żaka. Jak już pisaliśmy, wrzucał on do sieci wulgarne utwory własnego autorstwa. To jednak nie wszystko. Internauci wyciągają nagrania, jakie Żak zamieszczał w mediach społecznościowych.

Pokazują one m.in., jak podejrzany pędzi jedną z dróg nawet 200 kilometrów na godzinę. Co istotne, trzymał kierownicę jedną ręką, bo w drugiej miał telefon, którym nagrywał. Gdyby wydarzyło się coś niespodziewanego, nie miałby zbyt wiele czasu na reakcję.

Oburzające są również inne nagrania. Na jednym z nich kierujący jechał nawet 130 km/h pasem awaryjnym. W ten sposób mijał pojazdy, które jechały powoli, bowiem trasa była lekko zakorkowana. Na innym filmie widać perspektywę pasażera. Żak prawdopodobnie siedział obok kierowcy. Mimo tego egzaltował się faktem, iż przejechali przez kończący się pas ruchu i po fragmencie drogi, który był z ruchu wyłączony.

Jest też jedno nagranie, które jak uważają internauci, powstało tuż przed tragedią. Prezentuje ono grupę osób, które przebywały w towarzystwie Żaka. Byli w knajpie. Na stole leżała wódka i sok. To wszystko pokazuje, że podejrzany zupełnie nie myślał o konsekwencjach swojego postępowania, które doprowadziły do ludzkiej tragedii.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić