150 metrów od brzegu. 39-latka była w sukience
Do niebezpiecznej sytuacji doszło nad Zalewem Zemborzyckim. Policjanci w trakcie patrolu dostrzegli kobietę, która z wody wzywała pomocy. 39-latka opadła z sił i nie była w stanie samodzielnie wrócić na brzeg.
Źródło zdjęć: © KMP Lublin
Bardzo groźne zdarzenie miało miejsce w sobotę (16 sierpnia). Właśnie wtedy policjanci z posterunku wodnego patrolowali Zalew Zemborzycki w Lublinie. W trakcie patrolu dostrzegli kobietę, która z wody wzywała pomocy.
Znajdowała się ona około 150 m od brzegu. Miała problemy z utrzymaniem się na powierzchni, krztusiła się, traciła siły. Mundurowi od razu zareagowali i pomogli 39-latce - czytamy w komunikacie KMP Lublin.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobietę wyciągnięto na pokład łodzi policyjnej. Właśnie wtedy okazało się, że ma na sobie... sukienkę, która utrudniała jej poruszanie się w wodzie.
Dodatkowo znajdowała się pod działaniem alkoholu. Dzięki temu, że pomoc przyszła o czasie nic poważnego jej się nie stało. Za swoje zachowanie została ukarana mandatem - podkreślono.
Tragedia o włos. Policja apeluje
Po tym groźnym zdarzeniu policjanci z Lublina wystosowali apel.
Apelujemy o rozsądek i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Pod żadnym pozorem nie powinno się wchodzić do wody po alkoholu. Nawet niewielka jego ilość w połączeniu z wysokimi temperaturami może doprowadzić do zaburzeń w postrzeganiu. Konsekwencje tego typu zdarzeń mogą być tragiczne w skutkach - podkreślono.
Źródło artykułu: o2pl