150 ton ziemniaków zniknęło. Prokuratura zabiera głos
Fałszywe ogłoszenie krążące po sieci sprawiło, że Piotr Gryta, współwłaściciel gorzelni w Dąbrowicy (woj. podkarpackie), stracił 150 ton ziemniaków. Jak się dowiadujemy, prokuratura Rejonowa w Leżajsku otrzymała zawiadomienie w tej sprawie.
Ta sprawa odbiła się szerokim echem w całej Polsce. W połowie października głośno było o zniknięciu 150 ton ziemniaków z pola Piotra Gryty. Ludzie ruszyli po nie do Dąbrowicy (woj. podkarpackie) z uwagi na krążące po sieci informacje, że rolnik rozdaje ziemniaki po tym, jak skup nie chciał ich przyjąć.
Nie była to prawda, ale nikt tego nie zweryfikował. Ludzie ochoczo zabierali ziemniaki z pola. O sprawie informowały lokalne media, a nawet sołtys wsi. 150 ton zniknęło błyskawicznie.
Stracił wszystkie ziemniaki. Oto skutki gradobicia
Gdy współwłaściciel gorzelni zorientował się, że został okradziony, wystosował apel. - Jeśli ktoś wziął ziemniaki, niech się zgłosi i odda. W przeciwnym razie będzie to musiało zostać zgłoszone do prokuratury. To był mój towar. Legalny, zapłacony. To, co się wydarzyło, jest po prostu nie do uwierzenia - mówił w rozmowie z "Faktem".
Dzień po tych słowach przekazał nam, że "nic w tej sprawie nie ruszyło". - Zgłaszamy to do prokuratury. Myślałem, że jeśli nawet ludzie zostali wprowadzeni w błąd, to się zreflektują i oddadzą towar lub zapłacą równowartość, ale niestety... - podkreślał w trakcie rozmowy z o2.pl.
150 ton ziemniaków zniknęło. Prokuratura bada sprawę
Wiemy już, że służby rzeczywiście zajmują się tym tematem. - Wpłynęło zawiadomienie do prokuratury. Policja wykonuje czynności w tej sprawie - przekazał portalowi o2.pl st. asp. Miłosz Krzywonos, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku.
Jak przekazała nam prok. Katarzyna Leszczak z Prokuratury Rejonowej w Leżajsku, zawiadomienie dotyczy podejrzenia "popełnienia przestępstwa polegającego na tym, że w dniach 11-12 października 2025 roku nieznani sprawcy dokonali zaboru w celu przywłaszczenia z działki znajdującej się w Dąbrowicy 150 ton ziemniaków o wartości 60 000 złotych".
Materiały z zawiadomienia pokrzywdzonej spółki, po zarejestrowaniu sprawy w Prokuraturze Rejonowej w Leżajsku, zostały w dniu 16 października 2025 roku przesłane do Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku - celem przeprowadzenia postępowania przygotowawczego w sprawie, mającego na celu w szczególności ustalenie okoliczności czynu, osób, które dokonały zaboru w/w ziemniaków, wykonania z nimi czynności procesowych oraz ustalenia źródła informacji o rzekomym porzuceniu ziemniaków - wyjaśniła prok. Katarzyna Leszczak.
Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie również z Piotrem Grytą, ale jego współpracownik przekazał nam, że jest to niemożliwe z uwagi na jego pobyt w szpitalu.
Mateusz Domański, dziennikarz o2.pl