3-latka zatruła się Kinder Niespodzianką. "Miała martwe oczy"
W jednej z fabryk należącej do firmy Ferrero wykryto salmonellę. Chociaż zakład jest już zamknięty, to tysiące czekoladek trafiło do sprzedaży. Jedną z nich zatruła się 3-letnia Brooklyn-Mai z Dorset w Wielkiej Brytanii, która od tygodnia jest półprzytomna. O sprawie pisze Daily Mail.
Charlotte Wingfield, mama 3-letniej Brooklyn-Mai, ostrzega przed spożywaniem popularnych słodyczy. Angielka napisała na Facebooku, że jej córka po zjedzeniu czekoladki silnie zatruła się salmonellą i przez cały tydzień była ledwo przytomna.
Zatruła się Kinder Niespodzianką
Brooklyn-Mai wróciła z przedszkola i narzekała na ból brzucha. Początkowo jej mama się tym zbytnio nie przejęła, jednak z każdą godziną 3-latka czuła się coraz gorzej. W kilka godzin jej temperatura podskoczyła aż do 39 st. Celsjusza.
Jej temperatura wzrosła do ponad 39 st. [...] Wiedziałam, że coś jest nie tak i zadzwoniłam do lekarza, który przejrzał listę tego, co to może być. Rozłączyłam się, myśląc, że ma wirusa. Trzy dni później potwierdzono, że zatruła się salmonella z czekolady, którą zjadła w niedzielę - napisała Wingfield, cytowana na Daily Mail.
Charlotte Wingfield powiedziała, że w ciągu 96 godzin Brooklyn-Mai była przytomna tylko przez około 12 z nich. W tym czasie trudno było się z nią kontaktować. 3-latka była osowiała, zmęczona i całkowicie pozbawiona energii. Jak wspomina, córka miała "martwe oczy".
Chociaż od zjedzenia czekolady minął tydzień, to 3-latka nie wyzdrowiała. Wciąż dostaje silnych bóli brzucha, szybko się męczy i nie ma energii.
Czekolada pochodziła z fabryki w Arlon, która została zamknięta ze względu na wykrycie bakterii Salmonelli. Ferrero przeprosiło za całą sytuację i przyznało się do "wewnętrznej nieefektywności, powodującej opóźnienia w pobieraniu i udostępnianiu informacji w odpowiednim czasie". Skażona czekolada trafiła do tysięcy sklepów m.in. we Francji, Niemczech czy Belgii. Zapewniono, że zakład wznowi pracę zaraz po uzyskaniu "odpowiednich certyfikatów".