30 lat temu znaleźli go na torach. Stracił pamięć, nie wie kim jest

Mężczyzna pogodził się, że nie odkryje swojej tożsamości z poprzedniego życia. Ma nowe imię, nazwisko i pesel, a jego historia jest niezwykła. 30 lat temu leżał na torach, miał zakrwawioną twarz i bolała go głowa. Potem otrzymał nową tożsamość - Jan Wojciech Man.

.30 lat temu temu zaczął się jego dramat. Stracił pamięć, nie wiem kim jest
Źródło zdjęć: © Facebook

Ta historia nadaje się na dobry Hollywoodzki film, niestety bez happy-endu. Jak przypomina dziennik "Fakt", pewien mężczyzna między 1992 a 1996 r., ocknął się nieopodal torów kolejowych. Miał zakrwawioną twarz, bolała go głowa. Nie miał przy sobie dokumentów, nie pamiętał jak się nazywa, skąd pochodzi, ani jak znalazł się na torach.

Przez wiele lat błąkał się po kraju, żyjąc z żebraniny i dorabiając na czarno. Jego sprawa nabrała rozpędu dopiero w 2002 roku, gdy zgłosił się do fundacji Itaka.

Dzień dobry. Dostałem numer od szefa. Nie wiem, kim jestem - powiedział w słuchawce do mężczyzny, który akurat miał dyżur w fundacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Udawał policyjny radiowóz. 20-latek złapany na nagraniu

O jego sprawie zrobiło się bardzo głośno. Funkcjonariusze policji zebrali od mężczyzny odciski palców i zarejestrowali go, jako osobę niezidentyfikowaną. Mimo upływu wielu lat nikt nie zgłosił jego zaginięcia.

W ciągu kilku kolejnych lat mężczyzna otrzymał mieszkanie socjalne, zarejestrowano go jako bezrobotnego, a nawet zafundowano mu kurs spawacza. W międzyczasie otrzymał także nową tożsamość - Jan Wojciech Man.

Jan przechodził w Bydgoszczy specjalistyczne badania. Diagnoza: obustronne zaniki korowe płatów skroniowych i uszkodzony układ hipokampa. Całkowity brak pamięci autobiograficznej. Jan nie wie, jak się nazywa, gdzie i kiedy się urodził.

Zaangażowaliśmy się emocjonalnie, tym bardziej że oprócz nas Jan nie miał nikogo. Jego historia jest dość niewiarygodna. Do dziś nie mogę zrozumieć, dlaczego nie udało się ustalić jego tożsamości. Nie wiem, czy dla niego to na pewno źle. Może natrafilibyśmy na coś, czego nie chciałby odkryć - mówił w rozmowie z WP reporter Wojciech Tochman.

Nowe informacje ws. Mana

Kilka dni temu na Facebooku powstał profil o nazwie Jan Wojciech Man - Człowiek bez tożsamości. DNA mężczyzny znajduje się w polskiej bazie.

W związku z ogromnym zainteresowaniem i chęcią pomocy ze strony internautów odnośnie badań DNA wyjaśniamy, iż DNA pana Jana znajduje się w polskiej bazie. Natomiast jeżeli chodzi o bazy komercyjne MyHeritage czy Ancestry potrzebna jest zgoda Pana Jana nad którą obecnie pracujemy - czytamy.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jest pod Bermudami i jest olbrzymia. Ujawniły ją nowe badania
Jest pod Bermudami i jest olbrzymia. Ujawniły ją nowe badania
Rosjanin prosto z frontu. "Nigdy nie byłem w takim piekle"
Rosjanin prosto z frontu. "Nigdy nie byłem w takim piekle"
Brytyjczycy potwierdzają. Jest nowy wariant wirusa Mpox
Brytyjczycy potwierdzają. Jest nowy wariant wirusa Mpox
Ekspresowa rozprawa. Nie było matki Bartosza G.
Ekspresowa rozprawa. Nie było matki Bartosza G.
Generałowie ostrzegają przed "pokojem" w Ukrainie. Kosztowny dla Polski
Generałowie ostrzegają przed "pokojem" w Ukrainie. Kosztowny dla Polski
Moskwa się na to nie zgodzi. Wiceszef rosyjskiego MSZ zabrał głos
Moskwa się na to nie zgodzi. Wiceszef rosyjskiego MSZ zabrał głos
Bazy wojskowe USA w Polsce? "Absolutny priorytet"
Bazy wojskowe USA w Polsce? "Absolutny priorytet"
Najwyżej Tarnów, najniżej Szczecin. Kościół publikuje najnowsze dane
Najwyżej Tarnów, najniżej Szczecin. Kościół publikuje najnowsze dane
15-latek osunął się na ziemię. Dramat na oczach policjantów
15-latek osunął się na ziemię. Dramat na oczach policjantów
Nadzieja i ograniczone zaufanie. Niemieckie media o szczycie w Berlinie
Nadzieja i ograniczone zaufanie. Niemieckie media o szczycie w Berlinie
Krzyżówka o samolotach. Komplet haseł tylko dla znawców
Krzyżówka o samolotach. Komplet haseł tylko dla znawców
Śmierć dziewczynki w Kołobrzegu. Prokuratura zdecydowała
Śmierć dziewczynki w Kołobrzegu. Prokuratura zdecydowała