34-latek chciał spotkać się z 12-latką. Wpadł w zasadzkę
34-latek spod Strzyżowa chciał spotkać się z 12-letnią dziewczynką. Wcześniej odpowiadał jej w sieci o swoich seksualnych fantazjach. Nie miał pojęcia, że po drugiej stronie ekranu siedzi "łowca pedofilii".
Fundacja ECPU Polska po raz kolejny stanęła na wysokości zadania. Tym razem na jej celowniku znalazł się pewien 34-latek, mieszkaniec gminy Wiśniowa. Przy użyciu popularnego komunikatora mężczyzna miał nawiązywać kontakt i prowadzać konwersacje z 12-latkami. Nie miał pojęcia, że rozmawia z tzw. wabikami - w tym przypadku kobietami, które podawały się za nastolatki. Jak podaje ECPU POlska, 34-latek "chciał zbudować z nimi związek".
Pisał: "Zakochać można się w osobie w każdym wieku. W każdym chłopcu czy panu". Tłumaczył, że bycie jego "dziewczyną" zobowiązuje każdą z nich do spełniania jego oczekiwań, np. przesyłania zdjęć miejsc intymnych, czy biustu. Sam poczuwał się do obowiązku kolportowania zdjęć pornograficznych ze swoim udziałem, co ochoczo czynił. Widział siebie w roli nauczyciela. Z dumą tłumaczył dziewczynkom, jak wygląda akt seksualny - przekazali "łowcy pedofili".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ferdynand Grüning. Gwałcił i zabijał dzieci w II RP. Historia "Wampira z Łodzi"
- Jako instruktaż przesyłał linki do stron z filmami dla dorosłych. Fantazjował, by 12-latki chodziły przy nim nago. Wizualizował pocałunki i uprawianie miłości z małoletnimi. Jak każda osoba o skłonnościach pedofilskich wymagał dochowania tajemnicy - dodaje ECPU Polska.
34-latek został zatrzymany
W pewnym momencie 34-latek postanowił zaprosić "12-latkę" do siebie. Nie uszło mu to płazem. 19 marca członkowie Fundacji ECPU Polska przyjechali pod wskazany adres i zawiadomili policję.
Mieszkaniec powiatu strzyżowskiego trafił do policyjnego aresztu. Przedstawiono mu zarzuty usiłowania nieudolnego przestępstwa, polegającego na nawiązaniu kontaktu przez aplikację Messenger z osobami, jak sądził, nieletnimi, celem złożenia propozycji obcowania płciowego, czy też innej czynności seksualnej. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (…). Obecnie trwają dalsze czynności w przedmiotowej sprawie - powiedziała w rozmowie z Nowiny24 mł. asp. Agnieszka Przebięda z Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie.
34-latek obecnie przebywa na wolności, ale jest objęty dozorem policyjnym i nie może opuszczać kraju. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Czytaj więcej: Grozili bronią, skrępowali i porwali. Policja szuka świadków.
Fundacja ECPU Polska
Współpracująca z policją fundacja ECPU Polska jest organizacją zaangażowaną w walkę z wykorzystywaniem dzieci w internecie. Oferuje wsparcie ofiarom i prowadzi kampanie społeczne mające na celu podnoszenie świadomości o zagrożeniach płynących z internetu.
Chronić tych, którzy sami nie potrafią się bronić - brzmi motto fundacji.
Działająca od trzech lat Fundacja ECPU Polska przyczyniła się już do zatrzymania 300 osób.