36-letnia pracownica kostnicy sprzedawała części ciał zmarłych na Facebooku

15

Mózg, serce, płuca, płaty ludzkiej skóry, a nawet genitalia — 36-letnia pracownica kostnicy sprzedawała części ciał zmarłych, a także płody dzieci. Kobieta znalazła klienta za pośrednictwem grupy na Facebooku, poświęconej ''dziwactwom''.

36-letnia pracownica kostnicy sprzedawała części ciał zmarłych na Facebooku
Makabryczny proceder: pracownica kostnicy handlowała zwłokami (Facebook, Pixabay)

Trudno wyobrazić sobie bardziej makabryczny proceder i bardziej odrażający sposób na ''dodatkowy zarobek''. Szokujące zachowanie byłej już pracownicy kostnicy, 36-letniej Candace Chapman Scott z Arkansas (USA), opisał ''New York Post''.

Do obowiązków kobiety należało m.in. przewożenie i kremacja ludzkich zwłok. Candace miała dostęp do szczątków ludzkich, na których uczyli się studenci z University of Arkansas for Medical Sciences. Kobieta wykorzystała to w perfidny sposób.

Scott należała do grupy na Facebooku, skupiającej miłośników ''dziwactw''. Właśnie tam Candace poznała Jeremy'ego Lee Pauleya, przyszłego ''klienta''.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Państwo zabiera rodzicom dzieci. Niemieckie Jugendamty pod ostrzałem krytyki
Tak z ciekawości, czy znasz kogoś, kto chciałby mieć w pełni nietknięty, zabalsamowany mózg? — napisała Candace do Pauleya w jednej z wiadomości.

Był to początki wielomiesięcznej, odrażającej ''współpracy'', która sprawiła, że zarówno Candace, jak i jej ''klient'', trafili za kratki.

36-letnia pracownica kostnicy sprzedawała części ciał zmarłych

Ostatecznie kobieta została oskarżona o sprzedaż 20 pudełek z fragmentami zwłok. Był to serca, mózgi, płaty ludzkiej skóry, czy też... genitalia. Podczas jednej transakcji ''klient'' mógł dokonać zakupu w okazyjnej cenie, ponieważ...''płód nie był już w najlepszym stanie''.

Dzięki makabrycznemu procederowi, 36-latka zarobiła 11 tys. dolarów (kwota zebrana z 16 przelewów). Candace Chapman Scott usłyszała 12 zrzutów. Nie przyznaje się do winy, a na rozprawę poczeka za kratkami.

Odpowiedzialności nie uniknie także nabywca rodem z horroru. Pauley został oskarżony m.in. o znieważenie zwłok i kupno skradzionej własności. Mężczyzna wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji. Przed sądem stanie w dniu 7 czerwca.

Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić