38-latka zgubiła się w lesie z córką. Miała niemal 3 promile
Policjanci z Kościerzyny (Pomorskie) w niedzielny wieczór podjęli interwencję, aby odnaleźć 38-letnią kobietę i jej dziewięcioletnią córkę, które zaginęły w lesie w okolicy Dziemian. Badanie wykazało, że dorosła uczestniczka tego zdarzenia miała w organizmie prawie trzy promile alkoholu.
Wiadomość o zaginięciu kobiety i jej małoletniej córki wpłynęła do miejscowej policji w niedzielę 8 września około 18:00. Po tym, jak do funkcjonariuszy wpłynęło zawiadomienie, zaczęła się akcja poszukiwawcza zaginionej matki z dzieckiem. Ta nie trwała jednak długo.
Komendant w trybie alarmowym skierował do akcji pluton alarmowy z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, a poszukiwania wsparli przewodnicy z psami tropiącymi. Informacja o zniknięciu wraz ze zdjęciem poszukiwanej i jej dziecka została rozesłana do wszystkich patroli – informuje Piotr Kwidziński, asp. szt. i oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kościerzynie.
Po dwóch godzinach od rozpoczęcia akcji poszukiwawczej ok. godziny 20 uczestniczącym w niej funkcjonariuszom udało się znaleźć matkę z dzieckiem. Wszystko skończyło się więc szczęśliwie. 38-latka i jej 9-letnia córka znajdowały się na obrzeżach lasu w miejscowości Lipusz Papiernia w województwie pomorskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kandydat Lewicy na prezydenta? "Pula nazwisk jest otwarta"
38-latka była pod wypływem alkoholu. Miała niespełna 3 promile
Funkcjonariusze przebadali 38-latkę na obecność alkoholu w organizmie. Badanie alkomatem wykazało blisko 3. promile alkoholu. Kobieta została aresztowana, natomiast jej córkę przekazano pod opiekę cioci. Teraz zatrzymana matka będzie miała poważne problemy.
Według informacji podanej przez oficera prasowego policji zatrzymana kobieta może usłyszeć zarzut narażenia życia lub zdrowia swojego dziecka. To w świetle obowiązujących przepisów uznawane jest za przestępstwo i jako takie zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.