33-letnia kobieta przebywała z 4-letnim synem w doszczętnie zalanym mieszkaniu. Mimo to kobieta nie chciała wpuścić do środka policjantów. Była na tyle zdeterminowana, że zabarykadowała drzwi. Jak się okazało, 33-latka miała sporo do ukrycia.
Policjanci zatrzymali 40-letnią matkę, która mając w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu, "opiekowała się" 2-letnim synem. Dziecko opuściło mieszkanie i w samej pieluszce chodziło po ulicy. Chłopiec, któremu na szczęście nic się nie stało, trafił pod opiekę rodziny, a sąd oceni, jakie konsekwencje poniesie kobieta za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.
Sosnowieccy policjanci interweniowali po uzyskaniu informacji o nietrzeźwych osobach opiekujących się maleńkim dzieckiem. Pijana matka, która obawiała się poważnych konsekwencji, ukryła przed mundurowymi 11-miesięczną córkę w zaroślach. Policjanci zaopiekowali się dziewczynką. Jej 31-letnia matka była poszukiwana, miała niemal 3 promile alkoholu we krwi.
Potworna tragedia rozegrała się w miejscowości Jasień w powiecie bytowskim na Pomorzu. W czwartek, 3 sierpnia 2023 roku 1,5-roczna dziewczynka z impetem wypadła z okna z pierwszego piętra budynku. Matka dziecka znajdowała się w szokującym stanie. Ustalenia policji, aż jeżą włos na głowie. Sami zobaczcie.
Policja z Opola Lubelskiego zatrzymała 31-latkę, która pod wpływem alkoholu opiekowała się dwójką dzieci. Badanie wykazało, że kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Usłyszała już zarzut narażenia małoletnich dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi jej więzienie.
Policjanci z Kielc otrzymali zgłoszenie od 38-letniego mężczyzny, który podejrzewał, że jego była żona opiekuje się ich córką będąc pod wpływem alkoholu. W trakcie interwencji okazało się, że 32-latka faktycznie jest pijana. 7-letnią córkę zamknęła w tapczanie. Teraz grozi jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Sopotu interweniowali wobec nietrzeźwej 29-latki z Gdańska, która opiekowała się 9-letnią córką. Kobieta zataczała się i była prowadzona za rękę przez dziecko. Badanie alkomatem wykazało aż 2 promile alkoholu.
W Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) troje dzieci przebywało pod opieką kompletnie 31-letniej pijanej matki oraz jej konkubenta. Sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszych losach opiekunów prawnych.
Stołeczni policjanci zatrzymali 34-letnią kobietę, która w stanie kompletnego upojenia alkoholowego opiekowała się roczną córką. Mundurowi natychmiast zaopiekowali się dzieckiem. Badanie alkomatem wykazało, że matka miała we krwi blisko 4 promile. Kobieta spędzała czas w towarzystwie 44-latka, który został wcześniej skazany przez sąd na ponad 3 miesiące pozbawienia wolności.
Policja z Olsztyna zatrzymała 35-letnią kobietę, która kompletnie pijana wiozła swoich synów samochodem. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy, a sprawa trafiła do sądu.
Sceny grozy rozegrały się w ubiegłym tygodniu w woj. śląskim. W jednym z niestrzeżonych zbiorników wodnych zaczął topić się 7-latek. Szybka reakcja świadka zapobiegła tragedii. Na sytuację nie reagowała w ogóle matka chłopca. Leżała w tym czasie na plaży kompletnie pijana.
Mieszkanka Trójmiasta urządziła imprezę. Matka 4-miesięcznej dziewczynki próbowała karmić dziecko piersią. W wydychanym powietrzu miała 3 promile alkoholu.
2 maja pijana w sztok matka opiekowała się 5-letnim dzieckiem. Nie była w stanie samodzielnie się poruszać. Po przybyciu wezwanej przez świadków policji okazało się, że kobieta we krwi miała ponad 1,5 promila alkoholu.
35-letnia Mary McCann prowadziła z dwójką dzieci samochodem. Kobieta znacznie przekroczyła prędkość - jechała 115 km/h w terenie, gdzie dozwolone było 96 km/h. Doszło do tragedii. - Dlaczego nie zapięłam im pasów? - rozpaczała tuż po wypadku.
Wysiadł z taksówki i usłyszał płaczące niemowlę. Na chodniku w warszawskim Wilanowie mężczyzna znalazł nieprzytomną kobietę, na której leżało dziecko. 33-latka i rodzice malucha poniosą teraz surowe konsekwencje.
Choć święta się już zakończyły, na drogach wciąż trwają policyjne kontrole. W powiecie tarnowskim zatrzymano matkę, która wiozła 5-letnią córkę do przedszkola. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta nie ma prawa jazdy. W wydychanym przez nią powietrzu wykryto za to blisko 2 promile alkoholu.
Policja w Kłodzku (woj. dolnośląskie) otrzymała zgłoszenie o kompletnie pijanej matce. 44-latka miała w organizmie 2,3 promila alkoholu. Z jej torebki wylewała się wódka, a w mieszkaniu znaleziono narkotyki. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Nieodpowiedzialna matka zostawiła w domu 7-miesięczne dziecko. Kobieta nie poinformowała nikogo, że wychodzi na imprezę. Kiedy wróciła, w mieszkaniu czekali już na nią policjanci. Teraz sprawą 20-latki zajmie się sąd rodzinny.