80-latka potrąciła rowerzystkę. Świadkowie sami podnieśli auto
W Sopocie doszło do poważnego wypadku, w którym 80-letnia kierująca potrąciła rowerzystkę. Przechodnie zareagowali błyskawicznie, podnosząc auto, by uwolnić poszkodowaną. Szczegóły zdarzenia bada policja.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 17 sierpnia na skrzyżowaniu ulic Kolberga i Cieszyńskiego w Sopocie. Miejscowa policja ma już pierwsze ustalenia.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że na skrzyżowaniu 80-letnia mieszkanka Sopotu, kierująca samochodem osobowym marki Skoda Fabia, nie zachowała szczególnej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa poruszającej się na przejeździe rowerowym 49-letniej rowerzystce - relacjonuje w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" mł. asp. Radosław Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hiszpania płonie. Premier wysłał 1900 żołnierzy do walki z pożarami
Rowerzystka została przetransportowana do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Obie uczestniczki wypadku były trzeźwe, a prawo jazdy 80-latki zostało zatrzymane przez policję. Okoliczności zdarzenia będą szczegółowo wyjaśniane.
Do sieci trafiły nagrania z akcji ratunkowej. Na filmie widać przypadkowych przechodniów, którzy przed przyjazdem służb, postanowili sami podnieść samochód. Chcieli wydobyć spod auta poszkodowaną rowerzystkę.
Zachowanie świadków docenił poseł Lewicy Łukasz Litewka. "Pamiętacie, jak kilka dni temu pisałem Wam o łańcuchu życia w Sopocie i odnalezionej dziewczynce? Sopot w te wakacje idzie na najbardziej zgraną i świadomą społeczność. Wczoraj na pasach potrącono rowerzystkę, a okoliczni mieszkańcy (kobiety, mężczyźni, starsi, młodsi!) wspólnymi siłami i determinacją, podnieśli samochód i uratowali kobietę. To ja powtórzę: w takim kraju chcę żyć" - napisał w sieci.