82-latek potrącił żonę traktorem. Kobieta nie żyje
W jednym z gospodarstw na Lubelszczyźnie 82-letni mężczyzna potrącił traktorem swoją żonę, która stała obok. Jej życia nie udało się uratować. Wstępną przyczyną tragedii było nieprawidłowe cofanie. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek przed godziną 16 w gminie Tyszowce (woj. lubelskie). Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na terenie jednego z gospodarstw 82-letni mężczyzna uderzył swoją żonę traktorem. Jak ustalili, mieszkaniec Tyszowiec na swojej posesji wykonywał manewr cofania ciągnikiem rolniczym.
Czytaj także: "Była jak promień słońca". Klaudia nie żyje. Nowe fakty
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Potrącił żonę traktorem. Kobieta nie żyje
Podczas niego mężczyzna miał nie zauważyć swojej 72-letniej żony, która stała obok pojazdu, w wyniku czego najechał na nią. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia ratunkowego.
Niestety pomimo prowadzonej reanimacji, życia kobiety nie udało się uratować. Na skutek poniesionych obrażeń, 72-latka poniosła śmierć na miejscu. Lekarze potwierdzili zgon kobiety.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności
Nad wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności tragicznego wypadku będą pracować policjanci pod nadzorem prokuratury. Jak informuje policja, wstępną przyczyną zdarzeń było nieprawidłowe cofanie, dlatego funkcjonariusze apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wykonywania tego typu manewrów.
Pamiętajmy, że przy cofaniu należy ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu, a w szczególności upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda. W razie trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby - apeluje sierżant sztabowy Małgorzata Pawłowska z Policji Lubelskiej.