89-latek wjechał w auto. Dramatyczne nagranie
W piątek około godz. 13:00 na ulicy Rynek w Stanisławowie (powiat miński) miało miejsce bardzo niebezpieczne zdarzenie drogowe - 89-latek wjechał w zaparkowaną toyotę. Miejski Reporter opublikował nagranie ukazujące ten incydent.
89-letni kierowca opla z nieznanych przyczyn uderzył w zaparkowany pojazd marki Toyota, w którym przebywała już częściowo kobieta i jej dwóch synów wieku 10 i 8 lat, których wcześniej wpuściła do auta. Po zderzeniu opel dachował.
W wyniku zderzenia 39-letnia kobieta została przygnieciona między samochodem a znakiem drogowym. W poważnym stanie została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Warszawie.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Kierowca opla, po dachowaniu pojazdu, również został przewieziony do szpitala. Na szczęście dwójka nastolatków siedzących już w toyocie nie odniosła obrażeń. Kierujący oplem był trzeźwy - podaje Miejski Reporter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu zdarzenia interweniowało pięć zastępów straży pożarnej, dwie załogi ZRM oraz załoga śmigłowca LPR (Ratownik12). Policja prowadzi dalsze czynności wyjaśniające okoliczności wypadku. Ulica pozostaje zablokowana na czas działań służb.
Czytaj także: Obrzydliwe, co robił na balkonie. "Ludzie się go boją"
Nagranie ze zdarzenia
Do sieci trafiło nagranie ukazujące moment zdarzenia. Na krótkim filmie widać, jak 89-latek wjeżdża w zaparkowany pojazd. Film wywołał ogromne poruszenie wśród internautów.
Na krótkim materiale można zobaczyć, jak po zderzeniu opel dachuje, zaś samochód marki Toyota przemieszcza się o kilka metrów. Krótko po incydencie do poszkodowanych podbiegają świadkowie.