Wydalono go z seminarium. Teraz mówi, jaka jest prawda o spowiedzi

Problemy, z których ludzie zwierzają się księżom, są przez nich przekazywane dalej - przekonuje Robert Samborski, niedoszły ksiądz i autor książki "Sakrament obłudy. Wspomnienia z seminarium". O tym, dlaczego katoliccy księża łamią tajemnicę spowiedzi opowiedział na antenie radia Tok fm.

Były kleryk ujawnia tajniki życia w seminariumByły kleryk ujawnia tajniki życia w seminarium
Źródło zdjęć: © AKPA | Zawada

Robert Samborski, przed laty wydalony z seminarium poświęca się nauce. Były kleryk studiuje obecnie biologię i pisze książki, w których obnaża tajemnice Kościoła katolickiego niedostępne osobom świeckim. Tym razem, w rozmowie z dziennikarzem radia Tok fm, na tapet wziął sakrament spowiedzi.

Kiedyś jako kleryk pojechałem na wakacje do domu i odwiedziłem księży w mojej rodzinnej parafii. Siedzieli w kółeczku i opowiadali sobie, co który usłyszał w konfesjonale. Jedna kobieta zwierzyła się, że miała złe relacje z mężem i była przez niego bita. Ksiądz nie zdradził jej nazwiska, ale wszyscy wiedzieli, o kim mówi. Problemy, z których ludzie zwierzają się księżom, są przez nich przekazywane dalej – twierdzi.

Jak księża obchodzą tajemnice spowiedzi? Były duchowny wyjaśnia jeden prosty kruczek.

Prawo kanoniczne mówi, że ekskomunika może spaść na spowiednika, który bezpośrednio złamie tę tajemnicę. Tu słowo "bezpośrednio" jest kluczowe. To kruczek, przez który wielu księży uznaje, że jeśli nie zdradzi nazwiska penitenta, to nie łamie tajemnicy spowiedzi. Nieważne, że słuchający domyśli się, o kogo chodzi - wyjaśnia były duchowny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Teza, że papież nie popełnił błędu, jest nie do utrzymania". Ksiądz Prusak o pedofilii w polskim Kościele

Często też uzyskane podczas spowiedzi informacje w rękach przełożonych stawały się narzędziem władzy służącym do upokorzenia młodych kleryków.

Pewnego razu w kaplicy czytaliśmy i rozważaliśmy w myślach Pismo Święte. Panowała cisza. Jeden z nas spowiadał się w konfesjonale u ojca duchownego. Z początku słychać było tylko szept, ale po chwili ksiądz walnął pięścią w konfesjonał i krzyknął: "A onanizm był?!" - opowiada Samborski.
Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż