"Absurdalne" przepisy weszły życie. Ekspert załamuje ręce: To nie żart
Od 1 października 2023 roku w Polsce obowiązuje znowelizowany Kodeks karny. Wielu prawników uważa, że to "bubel". Mikołaj Małecki, specjalista w dziedzinie prawa karnego, twierdzi wręcz, że uchwalone tam przepisy są "absurdalne" i pokazuje konkretne przykłady.
Znany prawnik i twórca bloga Dogmaty Karnisty w dosadny sposób opisuje przepisy, które rządzący wprowadzili od początku października. Co wzbudziło sprzeciw karnisty?
W opinii eksperta osoba, która ukradnie trzy batoniki z różnych sklepów, może otrzymać karę wyższą, niż pirat drogowy, który przyczynił się do wypadku drogowego z trzema ofiarami śmiertelnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosiniak-Kamysz ostro o Solidarnej Polsce. "Nie dajcie się robić w bambuko"
Jak to możliwe? Doktor habilitowany nauk prawnych Mikołaj Małecki cytuje konkretne założenia znowelizowanej ustawy.
Drobny sklepowy złodziejaszek, który zuchwale ukradnie batonika, będzie podlegał karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. A jak z góry zaplanuje, że zuchwale ukradnie 3 batoniki z różnych sklepów, kara wzrasta dwukrotnie: grozi mu maksymalnie 16 lat więzienia. Zgodnie z przepisami Ziobry, takiej kary nie da się w żaden sposób nadzwyczajnie złagodzić - zauważa karnista.
Prawnik pokazuje inne absurdy przepisów
Z kolei wspomniany pirat drogowy "podlega karze pozbawienia wolności maksymalnie do 8 lat, a jego kara może zostać złagodzona na zasadach ogólnych".
Czytaj także: Decyzja zapadła. Będą kontrole na granicy!
Jak wskazuje Małecki, jest wiele innych kuriozalnych przepisów, wprowadzonych z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości pod rządami Zbigniewa Ziobry. To m.in. kara za "myślozbrodnię" czy "premia za zgwałcenie".
Zgodnie z nowelizacją, sprawcy zgwałcenia bardziej opłaca się umyślnie spowodować ciężkie kalectwo ofiary, gdyż w tej sytuacji ma mu grozić maksymalnie 20 lat więzienia. Jeśli jednak sprawca nieumyślnie przesadzi, i w następstwie czynu przypadkowo – nieumyślnie – spowoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu, któremu nawet będzie się starał zapobiec, grozić mu będzie dożywotnie pozbawienie wolności - pisze na swoim blogu Małecki.
Jednocześnie specjalista od prawa karnego twierdzi, że przepisy te w ogóle nie obowiązują. Ma to wynikać z niekonstytucyjnego trybu uchwalenia przepisów.