Agresywni mężczyźni w rękach policji. Jeden z nich był poszukiwany
Policjanci z Osjakowa (woj. łódzkie) pojechali do zgłoszenia o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym przy wjeździe na posesję. Na miejscu ustalili, że autor telefonu jest poszukiwany do odbycia kary, a obaj uczestnicy zachowywali się agresywnie wobec funkcjonariuszy.
Policjanci z Osjakowa interweniowali w jednej z miejscowości gminy. Zgłoszenie dotyczyło pijanego mężczyzny leżącego przy wjeździe na posesję. Mundurowi potwierdzili na miejscu, że to 52-latek, który odmówił pomocy medycznej wezwanej przez załogę pogotowia.
W trakcie legitymowania funkcjonariusze sprawdzili dane uczestników w systemach informatycznych.
Ustalili, że 47-letni, który zawiadomił mundurowych, jest... poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Policjanci zatrzymali mężczyznę na miejscu.
Zaatakował o północy. Policja publikuje wizerunek
Podczas interwencji obaj mężczyźni byli wulgarni i agresywni wobec mundurowych. Znieważali funkcjonariuszy słowami wulgarnymi oraz grozili im pozbawieniem życia, próbując wymusić odstąpienie od czynności służbowych. Z tego powodu także 52-latek trafił do policyjnej celi.
Jaka kara dla mężczyzn?
Następnego dnia obaj usłyszeli zarzuty znieważenia funkcjonariuszy publicznych. Za te przestępstwa grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Po wykonaniu czynności procesowych 47-latka przewieziono do zakładu karnego, gdzie ma odbyć orzeczoną wcześniej karę pozbawienia wolności. Działania zakończyły się osadzeniem obu mężczyzn w policyjnych celach jeszcze tego samego dnia - podkreśla policja.
Policjanci podkreślili, że agresja słowna i groźby wobec funkcjonariuszy stanowią przestępstwa ścigane przez prawo. Sprawą mężczyzn zajmie się sąd.