Arab porywający kobietę. Oto piknik szkolny w Sosnowcu. Burza w sieci
W maju na terenie Szkoły Podstawowej nr 3 w Sosnowcu zorganizowano piknik dla dzieci. O zdarzeniu zrobiło się głośno, ponieważ jego elementem była rekonstrukcja, w trakcie której przebrany za muzułmanina mężczyzna porywał kobietę. Nagranie wywołało burzę. Dyrekcja przeprosiła za ten incydent.
Szczegóły sprawy opisuje portal eska.pl. Jak czytamy, 23 maja w szkole Podstawowej nr 3 w Sosnowcu zorganizowano piknik z okazji Dnia Matki i Dziecka. W ramach wydarzenia odbył się pokaz militarny z Grupy Historyczno-Rekonstrukcyjnej Pustynna Brać.
Treść występu wywołała burzę w sieci. Przedstawiał on mężczyznę, przebranego za muzułmańskiego terrorystę, który porywa kobietę. W tle pojawiła się arabska muzyka. Nagle podjechało wojskowy pojazd, z którego przebrani za żołnierzy mężczyźni wyrzucili granaty dymne. W końcu "terrorysta" został "unieszkodliwiony". Wszystko działo się ku uciesze uczniów. Ktoś z tłumu miał krzyknąć "Allahu Akbar".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łoś biegał po centrum Bydgoszczy. Nie było łatwo go złapać
Oburzenie po pikniku w Sosnowcu. Dyrektorka szkoły zabrała głos
Nagrania, jakie pojawiły się w sieci, wywołały oburzenie. Ahmed Yousef Elsaftawy, ordynator oddziału chirurgii plastycznej i chirurgii ręki Szpitala św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy napisał, że takie wydarzenie to "nie jest niewinna zabawa". - To programowanie lęku. To budowanie obrazu świata, w którym Arab = terrorysta, kufijja = zagrożenie, a jedyną odpowiedzią jest broń. Tak rodzi się ksenofobia - stwierdził oburzony medyk.
Kufijja (tradycyjne arabskie nakrycie głowy przyp. red.) to symbol walki o przetrwanie w obliczu okupacji, apartheidu i czystek etnicznych, które w XXI wieku dokonują się na oczach świata w Palestynie. Palestyńczycy to nie statyści w waszych inscenizacjach, to ofiary krwawej okupacji - dodał Elsaftawy.
Aleksandra Kuś-Grygier, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 3 w Sosnowcu, powiedziała w rozmowie z eska.pl, że szkoła nie chciała nikogo urazić. To rodzice mieli zaproponować, aby w pokazie uczestniczyła grupa rekonstrukcyjna, która już wcześniej brała udział w piknikach.
Nie sprawdziłam treści tego pokazu, co faktycznie jest moim błędem i za to przepraszam. W imieniu całej społeczności szkolnej naszej placówki pragnę serdecznie przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni zaistniałą sytuacją - powiedziała dyrektorka placówki dla eska.pl.
Rekonstruktorzy o sytuacji na pikniku
GRH Pustynna Brać przedstawiła swoje stanowisko w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Jej przedstawiciel przekazał, że "pokaz nie miał na celu obrażenia żadnych nacji, kultur ani społeczności narodowych".
Celem pokazu było wyłącznie przedstawienie inscenizacji o charakterze edukacyjnym/rozrywkowym, bez jakiejkolwiek intencji wywoływania negatywnych skojarzeń czy stereotypów. Jeśli wspomniany pokaz został odebrany inaczej, bardzo przepraszam, nie było to naszym zamiarem - powiedział "GW" Olav Osman.
O wydarzeniu zrobiło się głośno w momencie, gdy w Strefie Gazy tysiące osób traci życie w wyniku prowadzonej przez Izrael operacji przeciwko Hamasowi. Szacuje się, że liczba ofiar po stronie palestyńskiej wśród cywilów przekroczyła już 50 tys. osób, z czego kilkanaście tysięcy to dzieci. Sytuacja humanitarna w Gazie jest tragiczna - pomoc humanitarna docierająca na ten obszar jest dalece niewystarczająca. Izrael ogłosił, że drogi prowadzące do centrów pomocy zostały uznane za strefę walk. IDF (Siły Zbrojne Izraela) ostrzelały nawet jeden z punktów pomocy. W ten sposób życie straciło 27 Palestyńczyków.
Czytaj również: Zabił pracowników ambasady Izraela w USA. Potem wszedł do muzeum