Ataki na południową Ukrainę. Są ranni i ofiary śmiertelne

Osiem osób zginęło w wyniku rosyjskich ataków na południowe obwody Ukrainy. Wśród ofiar są mieszkańcy obwodów zaporoskiego i chersońskiego.

Skutki rosyjskiego ataku na Ukrainę - zdjęcie ilustracyjneSkutki rosyjskiego ataku na Ukrainę - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2025 Anadolu
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • W obwodzie zaporoskim zginęło pięć osób, a dziewięć zostało rannych.
  • W obwodzie chersońskim zginęły trzy osoby, a 19 zostało rannych.
  • Ataki uszkodziły infrastrukturę krytyczną i budynki mieszkalne.
  • Ataki ukraińskich dronów

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w ciągu ostatniej doby siły rosyjskie przeprowadziły intensywne ataki na obwód zaporoski. W wyniku tych działań zginęło pięć osób, a dziewięć zostało rannych. Ataki objęły 16 miejscowości, a ich skutkiem było uszkodzenie wielu budynków mieszkalnych oraz infrastruktury.

Podobnie dramatyczna sytuacja miała miejsce w obwodzie chersońskim, gdzie w wyniku ostrzałów zginęły trzy osoby, a 19 zostało rannych, w tym dwoje dzieci. Rosyjskie wojska uderzyły w infrastrukturę krytyczną oraz budynki mieszkalne, powodując znaczne zniszczenia.

W obwodzie zaporoskim zgłoszono 56 uszkodzeń mieszkań, domów prywatnych, samochodów i infrastruktury. W obwodzie chersońskim uszkodzone zostały trzy wielopiętrowe bloki, siedem prywatnych domów, a także gazociągi, stacja benzynowa i magazyny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fatalne konsekwencje przegranej i Ukrainy i "pokoju"? "Następna wojna"

Rosyjskie jednostki obrony powietrznej zniszczyły ostatniej nocy łącznie 162 ukraińskie drony; 57 z nich zestrzelono nad graniczącym z Ukrainą obwodem kurskim, a ich spadające szczątki wywołały pożary w kilku domach — przekazał na Telegram pełniący obowiązki gubernatora obwodu Aleksandr Chinsztejn.

Szef władz wojskowych obwodu zaporoskiego, Iwan Fedorow, oraz szef administracji obwodu chersońskiego, Ołeksandr Prokudin, apelują o pomoc w odbudowie zniszczonej infrastruktury i wsparcie dla poszkodowanych mieszkańców.

Ataki w Rosji

Ataki ukraińskich dronów na obwody kurski i woroneski na zachodzie Rosji wywołały pożary w budynkach mieszkalnych i zakłóciły ruch na autostradzie — poinformowali w poniedziałek przedstawiciele władz regionalnych. Lokalne władze zapewniają, że w wyniku ataków nikt nie zginął ani nie został ranny.

Ataki dronów miały miejsce tuż przed planowaną drugą rundą ukraińsko-rosyjskich rozmów pokojowych w Turcji.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2