Auto na drzewie. Koszmarny wypadek pod Wyszkowem

Jedna osoba nie żyje, 4 przebywają w szpitalu - to skutek wypadku drogowego, do którego doszło w niedzielę w Jackowie Górnym (woj. mazowieckie). Wyszkowscy policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia. Mundurowi apelują do kierowców o rozwagę i zdjęcie nogi z gazu.

Auto na drzewie. Koszmarny wypadek pod WyszkowemAuto na drzewie. Koszmarny wypadek pod Wyszkowem
Źródło zdjęć: © Policja
Jakub Artych
54

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 2 czerwca na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Jackowo Górne w powiecie wyszkowskim. Kierująca osobówką straciła panowanie nad autem i runęła do rowu. Prosto w twardy pień drzewa.

Kierująca pojazdem marki chrysler, 53-letnia mieszkanka powiatu węgrowskiego, z nieustalonych dotychczas przyczyn zjechała z drogi do przydrożnego rowu i uderzyła czołowo w drzewo. Poza kierującą pojazdem podróżowały 4 osoby: 54-letni mężczyzna, 77-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 2 i 4 lat - podkreśla mł.asp. Wioleta Szymanik.

Policjanci udzielali pomocy poszkodowanym oraz zabezpieczali miejsce zdarzenia. Obrażenia uczestników były na tyle poważne, że na miejscu poza załogami karetek pogotowia, niezbędna była pomoc Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jechał konno po autostradzie. Chciał zwrócić uwagę na swoje przesłanie

77-latka zmarła w wypadku. Policja apeluje

Poszkodowani zostali przetransportowani do okolicznych szpitali. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń śmierć poniosła 77-latka.

Stan kierującej jest ciężki, a mężczyzny poważny. Dzieci znajdują się pod opieką specjalistycznego szpitala dziecięcego.

Apelujemy do kierowców o rozsądek i odpowiedzialne zachowanie na drodze. Musimy być świadomi niebezpieczeństw, na jakie są narażeni uczestnicy ruchu drogowego. Przestrzegajmy ograniczeń prędkości, dostosujmy technikę jazdy do warunków panujących na drodze i pod żadnym pozorem nie wsiadajmy za kierownicę po spożyciu alkoholu. Pamiętajmy, że na drodze nie jesteśmy sami i czasem wystarczy chwila nieuwagi, by narazić siebie oraz innych na utratę życia albo zdrowia - dodaje policja.

Wybrane dla Ciebie

Ponad 8 tys. zł miesięcznie. Tyle zarabia motorniczy w Łodzi
Ponad 8 tys. zł miesięcznie. Tyle zarabia motorniczy w Łodzi
Instruktor nauki jazdy uczył na podwójnym gazie. Miał 3,7 promila
Instruktor nauki jazdy uczył na podwójnym gazie. Miał 3,7 promila
Turcja zablokowała transport z Polski. "Zagrożenie powstrzymane"
Turcja zablokowała transport z Polski. "Zagrożenie powstrzymane"
Grał m.in. w Barcelonie. Legendarny bramkarz kończy karierę
Grał m.in. w Barcelonie. Legendarny bramkarz kończy karierę
Kapryśny maj nie zatrzymał Polaków. Bałtyk przeżywa turystyczne oblężenie
Kapryśny maj nie zatrzymał Polaków. Bałtyk przeżywa turystyczne oblężenie
Efekty rozmów Putina z Trumpem. Pokój w Ukrainie coraz odleglejszy
Efekty rozmów Putina z Trumpem. Pokój w Ukrainie coraz odleglejszy
"Musiał czuć dyskomfort". Oskarżenia o tuszowanie choroby
"Musiał czuć dyskomfort". Oskarżenia o tuszowanie choroby
Jak założyć trawnik na starej trawie? Ważna zasada
Jak założyć trawnik na starej trawie? Ważna zasada
Juergen Klopp z nową posadą? Sensacyjne doniesienia z Włoch
Juergen Klopp z nową posadą? Sensacyjne doniesienia z Włoch
Próbowali wciągnąć dziewczynkę do busa. Są w rękach policji
Próbowali wciągnąć dziewczynkę do busa. Są w rękach policji
Kiedy powstanie memorandum? Wymijająca odpowiedź Rosjan
Kiedy powstanie memorandum? Wymijająca odpowiedź Rosjan
Sebastian M. wciąż na wolności? Policja zabrała głos
Sebastian M. wciąż na wolności? Policja zabrała głos