Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 

Auto w kanale wodnym. Tragedia na Pomorzu. "Z wody wystawały tylko koła"

33

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek 25 maja tuż przed północą w miejscowości Dworek w woj. pomorskim. Kierowca zjechał z nasypu do przydrożnego kanału wodnego. Próbę reanimacji podjęli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, jednak mężczyzny nie udało się uratować.

Auto w kanale wodnym. Tragedia na Pomorzu. "Z wody wystawały tylko koła"
Samochód zjechał do kanału wodnego. Kierowca zmarł (KP PSP w Nowym Dworze Gdańskim)

Do dramatycznego wypadku doszło w piątek przed godziną 23, za nieczynną stacją paliw w miejscowości Dworek. Dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Gdańskim otrzymał wiadomość o zdarzeniu drogowym. Na równoległym do trasy S7 odcinku drogi samochód osobowy wpadł do kanału wodnego.

Jako pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Cedrach Wielkich. Po przejściu kilkudziesięciu metrów zauważyli pojazd niemal całkowicie zanurzony w wodzie.

Po wstępnym przeszukaniu terenu nie było widać żadnego pojazdu. Po przejściu kilkudziesięciu metrów natrafiliśmy na pojazd, który znajdował się w wodzie. Dachem skierowanym do dna kanału. Z wody wystawały tylko koła - poinformowali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Cedrach Wielkich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jechał motocyklem pod prąd na autostradzie. Dramatyczny finał pościgu w Wielkiej Brytanii

W pierwszej kolejności strażacy wydostali z auta kierowcę, a gdy stwierdzili brak czynności życiowych, rozpoczęli reanimację.

Na miejsce dotarły również kolejne zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Nowym Dworze Gdańskim, OSP Nowa Kościelnica, przybyła też specjalistyczna grupa wodno-nurkowa z JRG nr 2 w Gdańsku.

W trakcie prowadzenia RKO przy użyciu wyciągarki samochodowej wyciągnięto pojazd z wody, przeszukano pojazd oraz przyległy teren w celu wykluczenia udziału innych osób w zdarzeniu - zrelacjonował ogn. Krzysztof Klein z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Gdańskim.

Zespół Ratownictwa Medycznego przejął reanimację poszkodowanego, niestety bez powodzenia. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

- Po zakończeniu działań ratowniczych zastępy oświetlały teren pracującemu na miejscu prokuratorowi oraz pomogły w załadowaniu auta na lawetę - tłumaczył ogn. Klein.

Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności tragicznego zdarzenia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić