Zderzenie pięciu samochodów na S7. Trzy osoby trafiły do szpitala

Na drodze ekspresowej nr 7 doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów. Najpierw dwa osobowe, a później wjechały na siebie stojące w korku trzy pojazdy ciężarowe. W konsekwencji trzy osoby trafiły do szpitala. Jak wynika z ustaleń policji, wszyscy kierujący byli trzeźwi.

Na S7 doszło do dwóch niebezpiecznych zdarzeńNa S7 doszło do dwóch niebezpiecznych zdarzeń
Źródło zdjęć: © KPP Grójec
Paulina Antoniak

Do pierwszego zdarzenia doszło tuż przed godziną 23 w Głuchowie, na drodze ekspresowej nr 7, na pasie w kierunku Radomia. Zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe marki volkswagen.

Jak poinformowała policja, jedno auto wjechało w drugie. Przyczyną była nadmierna prędkość i trudne warunki drogowe, gdzie widoczność utrudniała gęsta mgła.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

"Przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – w nocy widoczność ograniczała gęsta mgła. Kierująca Volkswagenem Golfem została przewieziona do szpitala, na szczęście doznała tylko niegroźnych stłuczeń i mogła wrócić do domu" - poinformowała w komunikacie mł. asp. Agata Sławińska z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwa wypadki na S7. "Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze"

Drugi wypadek wydarzył się, gdy obsługiwane było pierwsze zdarzenie. Utworzył się korek i pas w kierunku Radomia był całkowicie zablokowany.

"Wtedy w stojącą na końcu zatoru ciężarówkę volvo, uderzyła ciężarówka scania" - przekazała Agata Sławińska. Następnie volvo zostało wepchnięte na stojącego przed nim ciężarowego mercedesa.

Podobnie jak w przypadku pierwszego zdarzenia, przyczyna leżała w prędkości i nieuwzględnieniu warunków drogowych. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Także w tym przypadku przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Dwóch kierowców z obrażeniami ciała zostało przewiezionych na badania do szpitala - poinformowała policjantka.
Wybrane dla Ciebie
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany