Babcia wykorzystywała seksualnie wnuczki. "Opinia jest straszna"

108

Babcia miała wykorzystywać seksualnie swoje trzy zaledwie kilkuletnie wnuczki. Dziewczynki długo trzymały wszystko w sekrecie, ale jedna z nich w końcu wyjawiła prawdę.

Babcia wykorzystywała seksualnie wnuczki. "Opinia jest straszna"
Babcia wykorzystywała seksualnie wnuczki (Interwencja, Kadr z programu)

Piotr i Justyna z Gostkowa mają trzy córki w wieku 12, 9 i 6 lat. Małżeństwo kilka lat temu zamieszkało niedaleko domu rodziców pana Piotra. Niedługo później na jaw wyszło, że babcia wykorzystuje seksualnie swoje wnuczki.

Prawda wyszła na jaw przez sen

Zajęty byłem pracą, budowaniem "imperium". Dla mnie było wyzwanie, że to trzeba zrobić, tamto, coś wymyślić, na tej płaszczyźnie się spełniałem. Żona zajmowała się domem, jak to się mówi, a wnuczki często przychodziły - mówi w programie "Interwencja" dziadek dziewczynek, który nie był świadomy co tak naprawdę się dzieje.

Kilka lat temu rodzice pana Piotra rozstali się. Matka całkowicie zerwała kontakt z rodziną i wtedy najstarsza z dziewczynek zaczęła majaczyć przez sen. To, co opowiedziała, wprawiło wszystkich w osłupienie.

Najstarsza córka zaczęła mnie za koszulkę ciągnąć. I wołała, że mam dać jej cycuszka. Ja mówię: Dziecko, ale co? Ona majaczyła tak, bo to było przez sen, zaczęła mnie ciągnąć, wkładać mi palce, mówię: co? "Cycusia jak babcia" - opowiada matka dziewczynek.

Matka dziewczynek zaczęła wypytywać o kontakty z babcią. Wtedy niechętnie wyjawiły co dokładnie się działo. Okazało się także, że dzieci nie chciały robić tego, do czego nakłaniała je babcia.

Rodzice zdecydowali, że konieczna jest pomoc specjalistów. Udali się do psycholog z Gdańska, gdzie usłyszeli całą prawdę o kontaktach z babcią.

Pani psycholog mnie woła i pokazuje palcem. I tam jest taki wpis: "Babcia wkładała palce między pośladki do tyłeczka". Oczy zalały mi się łzami, ja już nawet nie mogłem tego przeczytać. Ta pani mówi: "Straszna jest opinia. Drodzy państwo, dziewczynki się wstydziły wam to powiedzieć. Nie ma co, trzeba iść do prokuratury" - mówi pan Piotr.

Sprawą zajęła się prokuratora. W 2020 roku babcia dziewczynek została skazana na dwa lata pozbawienia wolności i orzekł pięcioletni zakaz zbliżania się do dzieci.

Zobacz także: Gigantyczna dziura w Meksyku. Tajemniczy lej krasowy zaczyna "pochłaniać" dom
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić