"Strażacy mieli miękkie nogi". 18-letnia Patrycja nie żyje

Do tragicznego wypadku doszło we wsi Warny pod Miłakowem (woj. warmińsko-mazurskie). Maciej M. prowadził pod wpływem alkoholu, w konsekwencji czego uderzył w drzewo, a później dachował. Zginęła jego partnerka. Sąsiedzi od dawna mieli złe zdanie o 23-latku.

W chwili śmierci Patrycja miała zaledwie 18 lat. Zginęła w wypadku, który spowodował jej partnerW chwili śmierci Patrycja miała zaledwie 18 lat. Zginęła w wypadku, który spowodował jej partner
Źródło zdjęć: © Facebook

Patrycja K. była pasażerka i zarazem jedyną ofiarą wypadku, jaki spowodował Maciej M. Według ustaleń portalu Fakt 18-latka siedziała w miejscu, które przyjęło na siebie całą siłę uderzenia. 23-latek zdołał o własnych siłach wydostać się z pojazdu. W wyniku badania testem wyszło na jaw, że przed jazdą spożywał alkohol.

Wypadek samochodowy pod Miłakowem. Sąsiedzi o Macieju M. i Patrycji K.

Osoby, które znały Macieja M. i Patrycję K., nie kryją, że tragiczna śmierć 18-latki głęboko nimi wstrząsnęła. Sąsiedzi już od dawna mieli negatywne zdanie na temat 23-latka, a zwłaszcza jego brawurowej jeździe samochodem.

To był straszny łobuz. Strasznie szalał tym samochodem, miał podrasowany silnik, a przecież zabrano mu prawo jazdy. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Dlaczego on przeżył, a Patrycja zginęła? – ubolewa jedna z sąsiadek (Fakt).

Jak relacjonowali sąsiedzi, Patrycja K. i Maciej M. spotykali się od roku, a tragicznego dnia wracali z wizyty u znajomych. 18-latka uczyła się w szkole fryzjerskiej i to właśnie z tym zawodem wiązała swoją przyszłość. Widok, który przedstawiało miejsce wypadku, miał być na tyle drastyczny, że wstrząsnął nawet doświadczonymi strażakami.

Spotykali się od roku, wracali od znajomych. Patrycja była taka młoda, miała przed sobą całe życie. Uczyła się na fryzjerkę (...). Maćkowi właściwie nic się nie stało, o własnych siłach wyszedł z wraku samochodu. Nawet strażacy mieli miękkie nogi, jak przyjechali na miejsce wypadku. Taka była masakra – wyznała sąsiadka zmarłej (Fakt).

Młodsza aspirant Anna Balińska z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie potwierdziła, że 23-latek miał zakaz prowadzenia pojazdów. Jak poinformowała Fakt, za spowodowanie pod wpływem alkoholu wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Wypadek na autostradzie. Wszystko nagrała samochodowa kamera

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową