Białoruś. Tysiące ludzi pożegnały skatowanego na śmierć aktywistę

Blisko 5 tys. osób uczestniczyło w piątkowym nabożeństwie żałobnym za duszę białoruskiego aktywisty politycznego Ramana Bandarenki. Opozycjonista zmarł w zeszłym tygodniu na skutek pobicia przez milicjantów. Został zaatakowany za to, że sprzeciwił się niszczeniu przez funkcjonariuszy białoruskiej flagi.

Tysiące ludzi pożegnały skatowanego  przez milicjantów Ramana BandarenkęTysiące ludzi pożegnały skatowanego przez milicjantów Ramana Bandarenkę
Źródło zdjęć: © Twitter

Pogrzeb Ramana Bandarenki odbył się w cerkwi Zmartwychwstania Pańskiego na obrzeżach Mińska. Ze względu na to, że budynek świątyni jest niewielki, obywatele tłumnie zebrali się na placu przed nią. Część osób stała także na ulicy.

Skatowali go milicjanci. W pogrzebie aktywisty uczestniczyło kilka tysięcy osób

Białorusini przynieśli setki kwiatów i wieńców w kolorze białym i czerwonym. To nawiązanie do biało-czerwono-białej flagi białoruskiej, używanej przez środowiska opozycyjne. Wielu zebranych płakało, wznoszono także w górę palce w geście zwycięstwa.

Nie zapomnimy, nie darujemy – skandowano kiedy wynoszono ciało Bandarenki z cerkwi.

Zebrani obywatele wypowiadali także frazę "Ja wychodzę". Tak właśnie miały brzmieć ostatnie przed śmiercią słowa Bandarenki. Napisał je, wychodząc z mieszkania porozmawiać z milicjantami.

Białoruś. Wyszedł porozmawiać z milicjantami. Nigdy już nie wrócił

W czwartek Raman Bandarenka został pobity ze skutkiem śmiertelnym przez mężczyzn w kominiarkach. Mieli skatować Bandarenkę za to, że sprzeciwił się niszczeniu przez nich biało-czerwono-białej flagi Białorusi na podwórku jednego ze mińskich blokowisk, znanym powszechnie jako "Plac Zmian". Okazało się, że zamaskowani sprawcy pobicia to milicjanci.

Lekarzom nie udało się uratować Ramana Bandarenki. 31-letni mieszkaniec Mińska trafił do szpitala w stanie śpiączki. Pomimo kilkugodzinnej operacji, mężczyzna zmarł.

Obejrzyj także: Pomógł protestującemu w ucieczce. Internet gratuluje temu białoruskiemu taksówkarzowi

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło