Biały Dom zapowiada kolejne uderzenia. Celem łodzie
Biały Dom zapowiada kontynuację ataków na łodzie podejrzane o przemyt narkotyków do USA. W tle możliwa rozmowa Donalda Trumpa z Nicolásem Maduro i uznanie Cartel de los Soles za organizację terrorystyczną.
Najważniejsze informacje
- Biały Dom zapowiada dalsze ataki na łodzie podejrzane o przemyt narkotyków do USA.
- Od września w 21 uderzeniach zginęły co najmniej 83 osoby.
- Departament Stanu USA uznał Cartel de los Soles za organizację terrorystyczną.
Komunikaty płynące z Białego Domu wskazują na zaostrzenie walki z przemytem narkotyków na szlakach morskich. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, rzeczniczka Karoline Leavitt przekazała, że amerykańskie siły będą kontynuować uderzenia w łodzie podejrzane o transport narkotyków do USA.
Kluczowa deklaracja padła w poniedziałek podczas rozmowy rzeczniczki Białego Domu z dziennikarzami. Leavitt podkreśliła, że prezydent Donald Trump jest zadowolony z dotychczasowych efektów. Od początku września przeprowadzono 21 ataków na łodzie, w których zginęły co najmniej 83 osoby. To bilans, który ma pokazać determinację w walce z przemytem na podejściach do USA.
Postrzegamy reżim (przywódcy Wenezueli Nicolasa) Maduro jako nielegalny i prezydent USA jest bardzo zadowolony z pomyślnych ataków na narkoterrorystów, zagranicznych terrorystów, którzy nielegalnie przemycają narkotyki do USA. Nie będzie tego tolerować. Należy się spodziewać, że te uderzenia będą kontynuowane - powiedziała Leavitt.
“Europa wpadła w pustkę”. Ekspertka o międzynarodowym układzie sił
Wątek Maduro i decyzja wobec Cartel de los Soles
W tym samym dniu Departament Stanu uznał wenezuelski Cartel de los Soles za organizację terrorystyczną. Według władz USA w grupie mają działać także wysocy urzędnicy państwowi, a na jej czele ma stać Nicolás Maduro. Caracas odrzuca te zarzuty i twierdzi, że chodzi o pretekst do siłowej zmiany władzy i przejęcia kontroli nad złożami ropy w kraju. To kolejny etap eskalacji sporu o odpowiedzialność za przemyt w regionie.
W poniedziałek serwis Axios podał, że Donald Trump przekazał współpracownikom gotowość do bezpośredniej rozmowy z Maduro. Nie ustalono terminu, ale trwają przygotowania.
Nikt nie planuje wkraczać i go zastrzelić albo porwać w tym momencie. Nie mogę powiedzieć, że nigdy, ale to nie jest plan obecnie. W międzyczasie będziemy wysadzać łodzie transportujące narkotyki. Powstrzymamy przemyt narkotyków - powiedziało źródło, na które powołuje się wspomniany serwis.
Administracja USA argumentuje, że dotychczasowe uderzenia są skuteczne i zniechęcają przemytników do rejsów w stronę amerykańskich wybrzeży. Jednocześnie podtrzymuje presję polityczną na Caracas. Na tym tle ewentualna rozmowa Trump–Maduro mogłaby stać się testem, czy kanał polityczny jest w stanie ograniczyć eskalację, przy utrzymaniu zdecydowanych działań na morzu.
Źródło: PAP