Biegał nagi po Toruniu i kopnął dziecko. Jest decyzja sądu

Finał bulwersującej sprawy z Torunia. Jesienią ubiegłego roku zaburzony psychicznie mężczyzna biegał nago po ulicach miasta. Atakował przechodniów. Szarpał jednego z nich, następnie kopnął dziecko. Mężczyzna został zatrzymany. Sąd podjął decyzję w sprawie mężczyzny.

Nagi mężczyzna atakował przechodniów w Toruniu. Jest decyzja sąduNagi mężczyzna atakował przechodniów w Toruniu. Jest decyzja sądu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Douglas Sacha
Rafał Strzelec
3

Zdarzenie miało miejsce 8 października w Toruniu. Jak przypomina portal pomorska.pl, nagi mężczyzna biegał po ulicach miasta i zachowywał się agresywnie wobec przechodniów. Mężczyzna szarpał jednego z nich. Zaatakował także dziecko, które zostało przez niego kopnięte.

Na miejscu interweniowała Straż Miejska. Mężczyzna został schwytany. W asyście policji został przetransportowany do szpitala, a konkretnie na oddział psychiatrycznej wojewódzkiej lecznicy na Bielanach. Jak się okazało, atak był spowodowany psychozą - u mężczyzny doszło do zaostrzenia choroby. Sprawca odmówił jednak hospitalizacji, wobec czego sprawę musiał rozstrzygnąć sąd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niepokój w Niemczech. Meczet w Hamburgu powiązany z terroryzmem

Jest decyzja w sprawie agresora z Torunia

Tym, czy mężczyzna może zostać umieszczony bez swojej zgody w szpitalu, zajął się do III Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Toruniu. Postępowanie zainicjował sam szpital. Jak przypomina pomorska.pl, godnie z przepisem art. 23 Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, osoba chora psychicznie może być przyjęta do szpitala psychiatrycznego bez zgody wymaganej w art. 22 tylko wtedy, gdy jej dotychczasowe zachowanie wskazuje na to, że zagraża bezpośrednio własnemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób.

Sędzia Ewa Zawacka po zbadaniu sprawy stwierdziła, iż są dowody wskazujące na to, że mężczyzna zagrażał bezpośrednio własnemu życiu i zdrowiu innych osób, a jego zachowanie było nieprzewidywalne.

Jako przesłanki behawioralne przyjęcia do szpitala wskazać zatem należy agresywne zachowanie wobec dziecka oraz obcego mężczyzny, a także całkowitą nieprzewidywalność jego dalszych działań - stwierdziła sędzia.

Biegły potwierdził, że atak nastąpił w wyniku zaostrzenia się choroby. Dlatego sędzia wskazała, że przyjęcie mężczyzny do szpitala było w pełni uzasadnione. Pełnomocnik mężczyzny nie złożył żadnych wniosków dowodowych, co uznano za pogodzenie się z decyzją sądu. Wyrok w tej sprawie zapadł 16 lipca. Jest on prawomocny.

Wybrane dla Ciebie

Szokujące sceny na basenie. Turystka straciła przytomność
Szokujące sceny na basenie. Turystka straciła przytomność
Koniec 12-dniowej wojny. Iran i Izrael zawierają rozejm
Koniec 12-dniowej wojny. Iran i Izrael zawierają rozejm
IMGW prognozuje. Polska wyraźnie podzielona. Tego trzeba się spodziewać
IMGW prognozuje. Polska wyraźnie podzielona. Tego trzeba się spodziewać
Trump zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. Uzasadnienie? Może zaskoczyć
Trump zgłoszony do Pokojowej Nagrody Nobla. Uzasadnienie? Może zaskoczyć
Radni popierają naukę religii w szkołach. W tym mieście decyzja bez sprzeciwu
Radni popierają naukę religii w szkołach. W tym mieście decyzja bez sprzeciwu
31-latek zmarł na plebanii w Drobinie. Prokuratura ujawnia przyczynę
31-latek zmarł na plebanii w Drobinie. Prokuratura ujawnia przyczynę
Polak gotowy do lotu na ISS. Podali datę. Wtedy misja Ax-4 ruszy w kosmos
Polak gotowy do lotu na ISS. Podali datę. Wtedy misja Ax-4 ruszy w kosmos
Rewolucja w Iranie niemożliwa? Tam "nie chcą być jak Zachód"
Rewolucja w Iranie niemożliwa? Tam "nie chcą być jak Zachód"
Leśnicy nie mają wyboru. Pokazali zdjęcia i ogłosili. "Do 31 lipca"
Leśnicy nie mają wyboru. Pokazali zdjęcia i ogłosili. "Do 31 lipca"
Słynne drzewo nie przetrwało. Smutny efekt nawałnic nad Polską
Słynne drzewo nie przetrwało. Smutny efekt nawałnic nad Polską
Sąd zmniejszył zadośćuczynienie dla bohaterki Powstania Warszawskiego. "Skandal"
Sąd zmniejszył zadośćuczynienie dla bohaterki Powstania Warszawskiego. "Skandal"
Tyle chcą podwyżki. Nauczyciela zapowiadają działania na 1 września 2025
Tyle chcą podwyżki. Nauczyciela zapowiadają działania na 1 września 2025