Skandaliczne nagranie w sieci. Mamy komentarz Biedronki

Kierowca samochodu ciężarowego, który w skandaliczny sposób złamał kilka przepisów ruchu drogowego, nie będzie już najpewniej świadczył usług dla Biedronki. Przedstawiciele sieci supermarketów twierdzą, że "w żadnym stopniu nie popierają tego typu zachowań".

Kierowca samochodu ciężarowego wykonał skandaliczny manewr na drodzeSkandaliczne nagranie w sieci. Mamy komentarz Biedronki
Źródło zdjęć: © Biedronka, Facebook | Ilustracyjne
Marcin Lewicki

Przypomnijmy, że do skandalicznego zdarzenia doszło 30 czerwca, około godziny 8:50, w woj. wielkopolskim. Kierowca samochodu ciężarowego, który przewoził towary dla Biedronki, popełnił kilka karygodnych wykroczeń drogowych.

Nie dość, że w znaczny sposób przekroczył obowiązujące na drodze ograniczenie prędkości (50km/h), to jeszcze wyprzedził samochód osobowy na podwójnej linii ciągłej i przejściu dla pieszych. Całe szczęście, że w pobliżu nie było ludzi, bo niebezpieczna sytuacja mogła skończyć się tragicznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

UOKiK i kara dla Biedronki. Chróstny: Nie uwziąłem się na ten dyskont

Nagranie ze zdarzenia pojawiło się w sieci. Za swój lekkomyślny czyn kierowca tira mógłby stracić prawo jazdy i zapłacić ponad 2000 zł mandatu. Nie wiadomo, czy poniesie konsekwencje karne. Pewne jest to, że nie uniknie problemów ze strony pracodawcy.

Całe nagranie można zobaczyć TUTAJ.

Pirat drogowy nie będzie świadczył usług dla Biedronki?

O komentarz do skandalicznego nagrania poprosiliśmy przedstawicieli firmy Biedronka. To jej towary przewoził lekkomyślny kierowca. Okazało się, że to pracownik zewnętrznego przewoźnika. Władze dyskontu nie chcą, żeby nieodpowiedzialny kierowca dalej świadczył dla nich usługi.

Po otrzymaniu sygnału za pośrednictwem social mediów, skierowaliśmy sprawę do wyjaśnienia do firmy logistycznej zatrudniającej tego kierowcę, który nie jest pracownikiem naszej firmy. Poprosiliśmy, aby ten kierowca nie świadczył usług na rzecz naszej sieci - przekazał nam Krzysztof Jarosiewicz, Dyrektor Centrum Dystrybucyjnego w sieci Biedronka.

Jarosiewicz dodał jednocześnie, że "Biedronka nie popiera tego typu zachowań na drodze".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Taki widok przed Lidlem. Aż chwycił za telefon. Spójrzcie na kartkę
Taki widok przed Lidlem. Aż chwycił za telefon. Spójrzcie na kartkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor