Bocian był w niebezpieczeństwie. Uratował go WOPR
Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, jadący drogą nr 6 na trasie Koszalin Słupsk byli świadkami potrącenia Bociana przez pojazd ciężarowy. Ratownicy zatrzymali pojazd służbowy wykorzystując światła uprzywilejowania. Bociana przetransportowali do weterynarza w Darłowie.
Takie interwencje nie zdarzają się zbyt często. Kilka dni temu Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego uratowali potrąconego bociana.
Jak czytamy w mediach społecznościowych, ptak leżał na poboczu drogi na trasie z Koszalina do Słupska, wcześniej został potrącony przez samochód ciężarowy.
Ratownicy zatrzymali pojazd służbowy wykorzystując światła uprzywilejowania, zabezpieczyli bociana i po konsultacji z Urzędem Gminy w Malechowie przetransportowali go do weterynarza w Darłowie - relacjonuje Zachodniopomorski WOPR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brakuje ładowarek do aut na prąd. Dlaczego? "Dziś nie ma wystarczającego popytu na samochody elektryczne"
Potrącony przez samochód ciężarowy bocian, bez pomocy ratowników nie miałby szans na przeżycie. Na szczęście wszystko skończyło się happy-endem.
Pojawienie się bocianów jest dla wszystkich świetną nowiną. Ich widok zwiastuje, że zima ostatecznie za nami i nastał czas cieplejszych dni. Z kolei ich odlot to zwiastun nadchodzących mrozów.
Bociany bardzo chętnie spożywają owady, dżdżownice, cienkie węże, małe ryby i gryzonie.
Czym różni się biały bocian od czarnego?
W Polsce pojawiają się także czarne bociany. Taki osobnik prowadzi skryty tryb życia. Unika spotkań z człowiekiem, gniazda zakłada w dzikich zakamarkach lasów i nawet poluje w ustronnych miejscach. Jego obecność świadczy o dobrej kondycji okolicznych lasów.
Zdobywa pokarm brodząc w płytkich śródleśnych ciekach. Jest objęty w Polsce ścisłą ochroną, monitorowaniem ptaków zajmuje się obecnie ok. tysiąc leśników w całym kraju. Szacuje się, że liczebność tych ptaków sięga ponad 1,6 tys. par.