"Obraziła prezesa". Bohaterska stewardessa zwolniona mailem
Magdalena Gortat, stewardessa z 26-letnim stażem, uczestniczka słynnego lądowania kapitana Wrony, została zwolniona z PLL LOT. Nagrodzona niegdyś Krzyżem Zasługi kobieta nawet nie zna powodów swojego nagłego zwolnienia. "Brała udział w strajku i tym obraziła pana prezesa" - komentuje gorzko Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego.
Magdalena Gortat otrzymała wypowiedzenie w niedzielę o ósmej rano, mailem. Poinformował o tym Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego - największy związek zawodowy w LOT.
Poprosiliśmy o komentarz samą stewardessę. Magdalena Gortat jest bardzo zdziwiona otrzymanym wypowiedzeniem. Wciąż nie wie, co było powodem takiej decyzji.
Zobacz też: LOT na skraju bankructwa, popłyną miliardy? Horała: to drobiazg
26 lat pracy
Nawet nie wiem jeszcze dokładnie, za co dostałam wypowiedzenie. Czekam na udostępnienie materiałów, na mocy których rozwiązano ze mną umowę, a pracowałam w LOT od 1995 r., 26 lat - mówi o2.pl Gortat.
Jest doświadczoną pracownicą, szefową pokładu na jednym z okrętów flagowych LOT-u, Boeingu 787 Dreamliner.
Była na pokładzie samolotu 10 lat temu, podczas słynnego lądowania na Okęciu. Pilotowany przez kapitana Tadeusza Wronę Boeing 767 z Newark lądował bez wysuniętego podwozia. Członkowie załogi rejsu zostali wtedy odznaczeni za swoją postawę przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Brałam udział w tym lądowaniu. Byłam częścią tej sytuacji, zostałam nagrodzona Krzyżem Zasługi przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, ale widać dziś co innego się liczy - mówi smutno Magdalena Gortat.
Stewardessa podkreśla, że teraz chciałaby wiedzieć, co zdecydowało o tym, że stała się pracownikiem niepotrzebnym. Wciąż nie dociera do niej informacja o zwolnieniu.
Nie myślę w kategorii żalu, chyba mam zbyt wiele na głowie, by czuć żal. Działam w kategoriach zadaniowych: chcę się dowiedzieć, dlaczego zostałam zakwalifikowana do zwolnienia - dodaje Magdalena Gortat.
Enigmatyczna odpowiedź przewoźnika
Z pytaniem o zwolnienie kobiety zwróciliśmy się do LOT-u. Odpowiedź jest co najmniej wstrzemięźliwa.
Odpowiadając na Pańskie pytanie chciałbym poinformować, że lista osób, które rozstaną się z PLL LOT została opracowana w oparciu o uzgodnione ze wszystkimi związkami zawodowymi transparentne kryteria i tylko te przesłanki są brane pod uwagę w tym procesie. Początkowo wypowiedzenia miało otrzymać 300 osób, natomiast dzięki optymalizacji operacyjnej w poszczególnych obszarach firmy udało się zachować dodatkowe 30 miejsc pracy - odpisało biuro prasowe PLL LOT.
Kryzys w LOT?
LOT od początku pandemii boryka się z dużymi problemami. Jak większość przewoźników, boleśnie odczuł lockdown, zakaz lotów i duże zmniejszenie liczby pasażerów. W połowie lutego u największego krajowego przewoźnika lotniczego ruszyła - mimo olbrzymiej, szacowanej na 3 mld zł pomocy od państwa - karuzela zwolnień grupowych.
Pracę, jak początkowo informowano, miało stracić 300 osób. Ostatecznie ma to być 270 pracowników.
Dzisiaj, 8 rano. Zwolniona Magda. Mądra, doświadczona, serdeczna. Lądowała z kpt. Wroną. Ostatnio, za free oczywiście, kręcono z nią film szkoleniowy o tym. Ale brała udział w strajku i tym obraziła pana prezesa, a jest on bardzo pamiętliwy - skomentował Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego na Twitterze.