Cała Polska żyła śmiercią Kamilka. W życie wchodzą zmiany w szkołach

Po tragicznej śmierci Kamilka z Częstochowy zdecydowano się na wprowadzenie zmian w przepisach, które pozwalałyby skutecznie chronić dzieci przed przemocą. Na mocy znowelizowanych regulacji szkoły (choć nie tylko) zostały zobligowane do opracowania "Standardów ochrony przed krzywdzeniem". Zbliża się termin realizacji zadania.

Kamilek z CzęstochowyKamilek z Częstochowy
Źródło zdjęć: © Twitter
Anna Wajs-Wiejacka

Polityka ochrony dzieci przed krzywdzeniem obejmuje szereg instytucji i podmiotów. Odpowiedzialność ciąży przede wszystkim na rodzicach i opiekunach prawnych dziecka. To oni zobowiązani są do ich ochrony przed wszelkimi formami krzywdzenia. Niestety śmierć 8-letniego Kamila z Częstochowy, jak wiele innych podobnych przypadków, pokazuje, że to właśnie najbliżsi gotują dzieciom piekło.

Kamil został skatowany przez ojczyma przy milczącej aprobacie pozostałych członków rodziny. Chłopiec trafił do szpitala z poparzeniami i po trwającej miesiąc walce o jego życie zmarł. Całą Polską wstrząsnęło bestialstwo ojczyma Kamila i obojętność ludzi wokół niego. Zawiedli go nie tylko najbliżsi, ale i placówki, pod których opieką był.

Jedną z owych placówek była szkoła. Publicznie toczono dyskusję na temat tego, czy nauczyciele zareagowali we właściwy sposób, widząc obrażenia chłopca. Zdecydowano wówczas o konieczności wprowadzenia zmian systemowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moment potrącenia 12-latki na pasach w Łukowie. Wideo ku przestrodze

Celem znowelizowanych przepisów jest z jednej strony zwiększenie bezpieczeństwa dzieci, z drugiej zaś wypracowanie skuteczniejszych mechanizmów reagowania na przypadki przemocy.

Zmiany w szkołach po ustawie Kamilka. Wchodzą w życie już 15 lutego

Pod koniec ubiegłego roku placówki edukacyjne otrzymały zalecenia dotyczące przygotowania lub aktualizowania standardów antyprzemocowych. Już w połowie lutego dyrektorzy placówek mogą spodziewać się sprawdzenia postępu prac przez organy nadzorcze.

Ostatecznie standardy antyprzemocowe muszą zostać wdrożone w placówkach do 15 sierpnia. Jeśli po tym terminie nie dojdzie do ich wdrożenia, zarządzający placówką mogą zostać ukarani naganą lub karą finansową do 250 zł. Kolejna kara będzie wynosić już nie mniej niż 1000 zł.

"Mam wrażenie, że sprawa Kamilka i lex Kamilek nie przebiły się jednak do powszechnej świadomości, mimo dużego rozgłosu" - stwierdziła.

Wiele placówek nadal nie przygotowało dokumentu, inne mają już ten etap za sobą. Swoimi doświadczeniami podzieliła się "LicealnaBelferka". Na portalu X podkreśliła, że w jej placówce takie standardy już opracowano. Przyznała też, że zapoznając z nimi rodziców swoich uczniów, przekonała się, że wielu z nich było zaskoczonych.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?