Cały świat zobaczył, co robiła Ukraińcom. Oto co spotkało ją w Rosji

Julia Prochorowa zamieszkała jakiś czas temu w Niemczech. Po inwazji Rosji na Ukrainę obrażała i gnębiła uchodźców wojennych. Gdy została deportowana do Rosji, szybko zmieniła zdanie na temat ojczyzny. Teraz chce uciekać, bo nie może pogodzić się z tym, jak żyje się w kraju Putina. Wolałaby zamieszkać w USA, ale o tym może tylko śnić.

Julia Prochorowa z Rosji była bardzo dumna, dopóki nie musiała do niej wrócićJulia Prochorowa z Rosji była bardzo dumna, dopóki nie musiała do niej wrócić
Źródło zdjęć: © Telegram

Rosja niektórym może się wydawać się krainą mlekiem i miodem płynącą, dopóki się do Rosji nie trafi i nie trzeba w niej mieszkać. Takie wnioski można wysnuć obserwując perypetie Julii Prochorowej, która rok temu pracowała i mieszkała w Niemczech, a dziś mogłaby się cieszyć się z pobytu w swojej ojczyźnie. Ale się nie cieszy, bo "to nie jest miejsce do życia".

Do kraju wróciła na własne życzenie, po tym co zrobiła mieszkając w Berlinie oraz Monachium. Julia bardzo ucieszyła się z agresji na Ukrainę, zaczęła nagrywać filmiki wspierające Rosjan i obrażać Ukraińców. Robiła to bardzo gorliwie, aż zainteresowały się nią służby.

Po roku jest załamana i chce z Rosji uciekać. Coś chyba poszło nie tak...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 16.10, godzina 16:50

Julia Prochorowa z Rosji była bardzo dumna, dopóki nie musiała do niej wrócićzamieszkać w Samarze, skąd pochodzi. Bardzo chwaliła ojczyznę po ataku na Ukrainę, a na ulicach Niemiec atakowała ukraińskie uchodźczynie i złośliwie dopytywała, do kogo należy miasto Chersoń, które wówczas było w rękach Rosjan. Zasłynęła też tańcem, który wykonała 9 maja.

W Monachium stanęła przed tłumem Ukraińców i z rosyjską flagą odtańczyła "Kalinkę". Dopiekła "wrogom", pokazała kawałek rosyjskiej duszy i może nawet poczuła się lepsza od ludzi, którzy uciekli z kraju przed wojną wywołaną przez Rosjan. Sęk w tym, że Julia zapomniała się na dobre.

Mieszkała przecież w Niemczech, czyli na "zgniłym Zachodzie". A nie w swoim ojczystym kraju.

Jej internetowe występy i ataki na Ukraińców przyciągnęły uwagę policji oraz niemieckich służb. Jesienią 2022 roku została aresztowana i deportowana.

Szybko okazało się, że na Zachodzie nie zrobiła spodziewanej kariery, pracowała w rosyjskim sklepie i dorabiała na boku. W jaki sposób? Oferując usługi intymne, co odkryli dziennikarze "Bilda". Okazuje się też, że miała długi i pożyczała pieniądze od firm oferujących mikropożyczki. Co gorsza, w Niemczech przebywała nielegalnie.

Powrót do Rosji nie okazał się jednak udany. A szkoda. Po ponad roku spędzonym w ojczyźnie Julia jest wściekła. Kazano jej pracować w fabryce. Realia życia odbiegają od tego, co sobie wyobrażała. Stwierdziła nawet, że "każdy kto chce żyć normalnie, opuszcza Rosję". I wyjeżdża na Zachód albo do USA.

Sęk w tym, że Julia już nie wyjedzie. Nie zatańczy "Kalinki" i nie zaśpiewa nienawistnej piosenki pod adresem Ukraińców. Zostało jej nagrywanie filmów w Rosji i bluzgi, których w ostatnich nagraniach jest jakby więcej. 1,5 roku spędzone w kraju zrobiło swoje.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec