Celowo wjechał w tłum. Pani Marzena walczyła o życie. Tragiczne wieści

Tragiczne wieści ze Szczecina. Pani Marzena, która walczyła o powrót do zdrowia po wypadku na placu Rodła, nie żyje. Kobieta miała 59 lat. Była jedną z 20 osób poszkodowanych w wypadku. Możliwe, że prokuratura zmieni kwalifikację czynu dla sprawcy tragedii.

Pani Marzena nie żyje. Była ofiarą wypadku w SzczeciniePani Marzena nie żyje. Była ofiarą wypadku w Szczecinie
Źródło zdjęć: © siepomaga.pl | archiwum prywatne
Rafał Strzelec

Wypadek w Szczecinie na placu Rodła miał miejsce 1 marca bieżącego roku. Kierujący samochodem marki ford 33-latek celowo wjechał w tłum osób, które znajdowały się na przejściu dla pieszych. W wyniku potrącenia aż 20 osób zostało poszkodowanych, w tym dwie ciężko. Jedną z nich była pani Marzena.

Kobieta była mamą trójki dorosłych dzieci. Pracowała w Izbie Skarbowej. Wracała z pracy, gdy doszło do wypadku. Po zdarzeniu trafiła do szpitala wojewódzkiego przy ul. Arkońskiej w Szczecinie. Pani Marzena była w śpiączce, jej stan lekarze oceniali jako krytyczny. Bliscy zbierali pieniądze na rehabilitację poszkodowanej kobiety. Niestety, jak podaje "Gazeta Wyborcza", 59-latki nie udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca chyba stracił rozum. Nagranie z polskiej granicy

Wypadek na placu Rodła w Szczecinie. Zmienią zarzuty dla kierowcy?

Jak dalej podaje "GW", ciało 59-latki zostało zabezpieczone przez śledczych do dalszych badań sekcyjnych. Prokuratura nadal prowadzi czynności w tej sprawie. Przesłuchiwani są kolejni świadkowie. Gromadzone są materiały. Wiadomo, że sprawca, 33-leni mieszkaniec Szczecina, leczył się psychiatrycznie. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób oraz spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Kwalifikacja czynu może ulec zmianie.

Możemy spodziewać się uzupełnienia zarzutu, w tym zmiany kwalifikacji prawnej czynu - powiedziała "Gazecie Wyborczej" prok. Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Obecnie podejrzany 33-latek jest poddawany obserwacji psychiatrycznej. Śledczy chcą dowiedzieć się z opinii biegłych, czy był poczytalny w momencie zdarzenia. Obserwacja potrwa cztery tygodnie. Szczecinianin będzie przebywał potem w areszcie. Sprawcy wypadku na placu Rodła w Szczecinie grozi dożywocie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało