Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Centralny Port Komunikacyjny może zagrażać cywilom? Wojsko ostrzega

Wojskowi są zszokowani pomysłem budowy bazy militarnej w pobliżu Centralnego Portu Komunikacyjnego. W ich opinii może to zagrażać cywilom. W przypadku ewentualnego konfliktu zbrojnego nowe lotnisko stanie się pierwszym celem wrogich rakiet.

Centralny Port Komunikacyjny może zagrażać cywilom? Wojsko ostrzega
Marcin Horała uważa, że CPK powinien mieć również wojskowe funkcje (Oficjalne materiały rządowe, PAP)

Pomysł budowy specjalnej bazy wojskowej przedstawił w wywiadzie dla i.pl minister Marcin Horała. Plan ten wzbudził ogromne kontrowersje.

Port ma mieć także funkcje wojskowe. W pobliżu zaplanowany jest komponent stricte militarny, czyli baza. CPK ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa, w różnych tego pojęcia znaczeniu. To też znaczące zwiększenie zdolności do szybkiej absorpcji różnego rodzaju zapatrzenia, ale również jednostek wojskowych przerzucanych do Polski - stwierdził Horała.

Minister potwierdził tym samym wcześniejsze obserwacje wielu ekspertów, wskazujący na to, że Centralny Port Komunikacyjny może służyć do ewentualnego przerzutu wojsk z zachodniej Europy.

Wielu wojskowych i politycy opozycji uważają jednak, że tak jawne mieszanie pojęć nie służy bezpieczeństwu Polaków i może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji.

To nie jest dobre rozwiązanie? Tak twierdzą eksperci

Dziennik Fakt poprosił o komentarz ekspertów ds. wojskowych. Ci są zgodni - lokalizacja bazy w pobliżu tak dużego obiektu cywilnego stanowi zagrożenie dla Polaków, którzy będą korzystać z usług lotniska.

Międzynarodowe doświadczenie związane z konfliktami zbrojnymi wskazuje, że lokalizacja wszelkich jednostek wojskowych i baz w pobliżu budynków użyteczności publicznej czy masowej (jak lotnisko) nie jest dobrym rozwiązaniem - stwierdził w rozmowie z Faktem generał Mieczysław Gocuł, były Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Generał Goguł dodaje, że ludzie byliby traktowani jako żywa tarcza. W rozmowie z Faktem wojskowi dodają jednocześnie, że Polska ma wiele innych lotnisk, które z łatwością obsłużą przerzut sprzymierzonych wojsk.

Swojego zbulwersowania nie ukrywają posłowie opozycji. Poseł Paweł Krutul z Lewicy, członek sejmowej komisji obrony narodowej uważa, że CPK w razie ewentualnej wojny mógłby stać się celem ataku. Na tym ucierpieliby cywile.

PiS skupia kampanię na obronności i idealnie wpisał w to lotnisko wojskowe. Teraz czekam na narrację, że kto jest przeciwny CPK jest jednocześnie ruską onucą. Narażają tym samym obywateli. Mogli tam jeszcze umieścić port wojenny. Ich twórczość jest niespożyta - skomentował pomysł w rozmowie z Faktem parlamentarzysta Lewicy.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić