Mateusz Domański
Mateusz Domański| 
aktualizacja 

Cezary Pazura odważył się na szczere wyznanie. Mówi o relacjach z córką

10

Cezary Pazura w pojedynkę wychowywał 31-letnią córkę Anastazję. - Nastka zawsze była ze mną, jestem jej jedynym opiekunem - mówi popularny aktor.

Cezary Pazura odważył się na szczere wyznanie. Mówi o relacjach z córką
Pazura szczerze o córce (ONS)

Pierwszą żoną Cezarego Pazury była Żaneta. Poznał ją na warsztatach aktorskich w 1989 roku. Pobrali się, gdy dziewczyna skończyła 18 lat. Szybko doczekali się córki Anastazji.

Niedługo później żona Pazury zaczęła sięgać po alkohol i narkotyki. W 1994 roku zniknęła. Zerwała kontakt z rodziną i zrzekła się praw do córki.

W związku z tym Cezary Pazura samodzielnie wychowywał Anastazję. Następnie związał się z Weroniką Marczuk, która go w tym wspierała.

Nastka zawsze była ze mną, jestem jej jedynym opiekunem. Jedna mama ją zostawiła, druga odeszła. Ma w życiu ciężko pod tym względem. Na Dzień Matki dzwoni do mnie. "Tato jesteś dla mnie matką. Jesteś dla mnie wszystkim" - opowiada Pazura w rozmowie z magazynem "Viva".

"Koronawirus wszystko zaprzepaścił"

Anastazja jest duszą artystyczną. Miała mieć nawet wystawę w Pałacu Kultury, ale koronawirus stanął na przeszkodzie.

Nastka jest artystą, miała mieć wystawę w Pałacu Kultury, wszystko było przygotowane na benefis, strasznie na to liczyłem, koronawirus wszystko zaprzepaścił. Czasami się ścieramy, czasami patrzę krytycznie na jej wybory, ale niczego nie zabraniam - podkreśla aktor.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić