Chcą zablokować DK80. Wszystko przez śmiertelny wypadek
Mieszkańcy Czarnowa (woj. kujawsko-pomorskie) planują blokadę DK80, łączącej Toruń i Bydgoszcz. Podkreślają, że to efekt opieszałości GDDKiA, która nie zareagowała na śmiertelny wypadek, do którego doszło tam dwa lata temu. Na ruchliwej drodze w 2023 roku zginął 15-latek.
9 października 2023 roku w Czarnowie (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do śmiertelnego wypadku. Koło godz. 6:00 35-letni kierowca osobowego volkswagena potrącił nieopodal przystanku autobusowego 15-letniego chłopca. Nastolatek zginął na miejscu, przechodząc przez ruchliwą DK80, łączącą Toruń z Bydgoszczą.
W odpowiedzi na śmierć chłopca, mieszkańcy Czarnowa zorganizowali protest, w którym domagali się oświetlenia jedynego w okolicy przejścia dla pieszych, sygnalizacji świetlnej i dodatkowego przejścia w pobliżu przystanku. Mimo że od wypadku minęły dwa lata, GDDKiA nie wywiązała się z planów reorganizacji ruchu w niebezpiecznym miejscu. Lokalna społeczność planuje więc protest.
141 km/h w terenie zabudowanym! Kierowca stracił prawo jazdy
Walczymy o bezpieczeństwo dla pieszych. Dotychczas przemalowano tylko pasy, co nie poprawiło bezpieczeństwa. Jest notoryczne wyprzedzanie, jest bardzo niebezpiecznie. Zakładamy możliwość ostrego protestu. To może być protest cykliczny. Blokowanie drogi na przejściu dla pieszych albo w pobliżu miejsca, gdzie zginął Kuba - powiedział w rozmowie z dziennikarzem Jackiem Kiełpińskim Sławomir Składanek - sołtys Czarnowa.
Mieszkańcy podkreślają, że nie chodzi im tylko o przejście dla pieszych, a poprawę bezpieczeństwa w tym newralgicznym miejscu. Sołtys Czarnowa podkreśla, że GDDKiA "obiecała przejście dla pieszych, ale wycofali się, bo nie ma funduszy".
Do podobnej tragedii doszło 23 października na DK15, po drugiej stronie Torunia. 57-letni pieszy zginął pod kołami samochodu osobowego, gdy próbował przejść przez ruchliwą jezdnię. Mieszkańcy pobliskiego Rogówka szykują protest, bo w okolicy ich miejsca zamieszkania nie ma żadnego przejścia dla pieszych.