Chciał podwieźć autostopowiczkę. Na widok policji wpadł w popłoch

0

Autostopowiczka z Gostynina chciała skorzystać z okazji, ale w zamian przeżyła chwile grozy. Kierowca, który zgodził się ją podrzucić, miał we krwi 3 promile i w szaleńczym pościgu uciekał przed chcącą go skontrolować policją.

Chciał podwieźć autostopowiczkę. Na widok policji wpadł w popłoch
Autostopowiczka złapała okazję. Kierowca był pijany (Pixabay, StockSnap)

W poniedziałkowy wieczór, 6 marca, policjanci z gostynińskiej drogówki zatrzymali kierowcę volkswagena, który chciał uniknąć kontroli drogowej i próbował uciekać przed policją.

Mężczyzna miał w organizmie 3 promile alkoholu, a ponadto podróżował z pasażerką. Okazało się, że kobieta złapała samochód na stopa i nie miała pojęcia o stanie, w jakim znajduje się kierowca. Gdy ten rzucił się do ucieczki, na widok radiowozu przeżyła chwile grozy.

Zachowanie kierowcy tak opisali sami funkcjonariusze biorący udział w akcji:

Patrol gostynińskiej drogówki, będący na ulicy Kutnowskiej zauważył opisany pojazd, podając kierującemu wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się. Kierujący vw pomimo nadanych sygnałów nie zatrzymał się do kontroli, po czym przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg w wyniku, którego zatrzymali pojazd na ulicy Polnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grzegorz Krzyżewski - miejski autostopowicz

Już po zatrzymaniu okazało się, że pojazdem kierował 57-letni mieszkaniec pow. gostynińskiego. Od mężczyzny policjanci wyczuli woń alkoholu, a przeprowadzone badanie wykazało 3 promile alkoholu w jego organizmie.

Autostopowiczka, jak relacjonują policjanci, była zdezorientowana i mocno wystraszona całą sytuacją. Zeznała, że gdy tylko zorientowała się w sytuacji, poprosiła mężczyznę, by zatrzymał się do policyjnej kontroli.

Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, a pojazd został odholowany na parking strzeżony. Sam kierowca trafił do policyjnego aresztu i teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a także kara pieniężna do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić